Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wyspa


Rekomendowane odpowiedzi

W archipelagu wysp niczyich jest jedna taka, 

 

Którą gołym okiem widać czasami z Księżyca.

 

Nie rosną tu żadne drzewa, nawet trawa jest przyblakła.

 

Zwierzęta tylko nieliczne: kojoty, hieny, dzikie psy...

 

Wyłażą nieśmiało z dziur w ziemi i walczą o szacunek.

 

Są też istoty dwunożne, lecz próżno ich szukać na wyspie,

 

Bo całe dorosłe życie spędzają biegając. A dzieci...cóż,

 

Jedyna prawda zamknięta w wątłych ciałkach nie umie krzyczeć.

 

A płacz nie zawsze rodzi się z głodu.

 

Nie mają tu słodkiej wody, deszcz pada wprawdzie dość często, 

 

Lecz w biegu trudno go łapać w skorupy. Poją się wodą z morza...

 

Tak, są szaleni i często zdarza im się zapadać na ciężkie choroby

 

Układu nerwowego, brak empatii i rozmaite nałogi.

 

Wiem o nich sporo, bo kiedyś mieszkałem na wyspie -

 

Szturchali mnie swymi kościstymi łokciami strzelając

 

Oczami na prawo i lewo, nigdy nie patrząc przed siebie.

 

Bolało mnie serce...

 

Zatrzymałem się w biegu, nabrałem deszczu w kielich dłoni,

 

Zanurzyłem spierzchnięte usta,

 

I odpłynąłem na łupinie martwych idei.

 

Do żywych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...