Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tu nie chodzi o Boga


Rekomendowane odpowiedzi

 

Sądzę, że nam ludziom wcale nie o Boga się rozchodzi, którego przecież i tak nie możemy pojąć ani ogarnąć ani zrozumieć, a o naszą ustawiczną walkę dobra ze złem, w której z czasem sam już nie wiesz, choć pytasz, drążysz i poszukujesz, po której tak naprawdę i na serio jesteś ze stron. A chęć nieangażowania się w ten odwieczny konflikt bywa właśnie pobożnym życzeniem. Czasem zdarza się nam, że nawet swojemu najukochańszemu bratu trudno szczerze odpowiedzieć, czy żeś największy wróg, czy najbardziej oddany i dozgonny przyjaciel.

 

Warszawa – Stegny, 24.09.2022r.

Edytowane przez Leszczym (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

W pierwszym zdaniu brakuje mi na poczatku " Myślę, że ..." bo jest to niezmiernie ważne stwierdzenie, wypowiedziane przez niedoskonałego człowieka (tak jak my wszyscy) nie potrafiącego objąc całej prawdy... Ja na przykład powiedziałabym ze swojej strony, że mi przede wszystkim o Boga chodzi, i że dobrem jest wszystko to, co do Niego zbliża, czyli do prawdy i miłości. Pozdrawiam, Leszczymie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Leszczym Dla mnie to nie do końca wiersz, chociaż treść jak najbardziej ciekawa. Niektórzy mówią (ludzie wierzący), że każdy człowiek w głębi duszy Boga poszukuje. Jak dla mnie Bóg to jedna z form 'Absolutu', którą człowiek sobie upodobał. Poszukujemy absolutu, czegoś, co ogarnia w sobie wszystko. Przykładowo fizycy poszukują prawa fizycznego, które zespoliło by 4 podstawowe siły obecne we wszechświecie. 

 

Taka tam dygresyjka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@goździk Świetna dygresyjka. Najwięcej jednak widzę właśnie poszukiwań, o których wyżej wspomniałem, gdzie, co chyba gorzkie, Bóg bardzo często schodzi niejako na dalszy plan. Zresztą różnych rzeczy się poszukuje. Dla przykładu mam wrażenie, że sporo osób szuka poczucia przynależności i wspólnoty. Nie mam do tych osób większych pretensji, a martwi mnie najbardziej ten właśnie konflikt na linii dobro zło, do którego i ja niestety należę. W sytuacjach kryzysowych i pogorszenia widać ten spór z podwójną mocą ://

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...