Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Dared dziękuję za przystanięcie :)

może ciepło - w samym tekście, jednak trochę przewrotnie... (patrz- tytuł)

pozdrawiam!

Opublikowano (edytowane)

@Michał_78 dziękuję, Michał za odwiedziny!

Tak naprawdę, to temat - rzeka. Temat na wiersz, prozę, odezwę... Powinien być ciągle poruszany, choć pewnie dyskusja i wymiana poglądów będą przysłowiowym kijem w mrowisko.

Długowieczność którą zyskujemy dzięki postępowi medycyny, w żaden sposób nie idzie w parze z innymi udogodnieniami dla osobom w podeszłym wieku. To są zwykle osoby niepełnosprawne - fizycznie lub psychicznie, a ciężar opieki nad nimi całkowicie spada na dzieci (albo na jeszcze chodzących małżonków - staruszków). 

Tak jest tym kraju i to jest wina państwa!

Można wielbić, wspomagać finansować, dogadzać, podtrzymywać na duchu ukochanych rodziców, ale nie...zajmować się nimi jak własnymi dziećmi! Albo lewie chodzić 

To nie ten kierunek funkcjonowania!

Ufff  ...

Dzisiejszy dzień tak mnie, niestety, natchnął...

 

Ale wiersz oskrobałam z tych emocji (mam nadzieję)

Edytowane przez Cor-et-anima (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Michał_78 jeśli tylko są możliwości sprawowania opieki, to oczywiście - jest to najlepsze rozwiązanie.

Niestety sprawa rozbija się bardzo często o brak możliwości logistycznych, mieszkaniowych i różnych innych pracujących dorosłych dzieci lub dzieci, które wyemigrowały. To nie jest BRAK CHĘCI. To często ogromne dylematy rodzinne.

To są nasze obecne czasy i problem XXI wieku. Nierozwiązany problem. 

Również pozdrawiam!

Opublikowano

@Cor-et-anima

Przepraszam, mam nadzieję, że się nie pogniewasz.

"W szpitalu siedzi starszy mężczyzna. Podchodzi do niego doktor i pyta co mu dolega.

-Nie mogę się wysikać - odpowiada.

-Ile ma pan lat ? - pyta doktor.

-Osiemdziesiat jeden - mówi staruszek.

-No, to już swoje wysikałeś dziadku - stwierdza doktor."

Opublikowano

@Rolek dziękuję za odwiedziny!

Niestety takich przykładów można przytaczać wiele. 

Chamstwa nie brakuje. Szkoda tylko, że obserwuje się je w kręgach osób, które powinny świecić przykładem

(lekarze, nauczyciele, duchowni).

To niestety skłonność wrodzona, modyfikowana przez środowisko.

Opublikowano

Bardzo wymownie, ponadczasowo. To trudny i smutny temat, niekiedy niełatwo jest zapewnić ten stały dostęp do opieki i miłości - bolesne dylematy dorosłych dzieci które chciałyby otoczyć rodziców miłością i opieką, ale przecież muszą pracować, wychowywać dzieci, zatroszczyć się też o samych siebie...

Opublikowano

@Rolek ja bym jeszcze dodał aktorów i celebrytów

To prawda...chociaż ci nie muszą standardowo świecić przykładem. Wystarczy, że zrobią zadymę i już świat się kręci wokół nich, a o to przecież chodzi  :). Pozdrawiam!

@Annuszkadziękuję za komentarz! Od pewnego czasu gryzę się w język, zanim skrytykuję postępowanie osoby, która oddaje rodzica do "domu pomocy". Choć kiedyś przychodziło mi to łatwo...

Nie jest to też, i na szczęście, efekt własnych doświadczeń, tylko potrzeba wielokrotnego zgłębienia takiej sytuacji. 

 

Opublikowano

@Dagładne słowa...Choć tak naprawdę są dwie główne grupy osób seniorów: jedna to ci, którym "nie pracuje głowa", ale kondycyjnie mają się nieźle. To są ci - szczęśliwsi.

I druga: tu "głowa sprawna", ale ciało nie funkcjonuje. I oni naprawdę cierpią....Świadomie. Z powodu wszystkich mankamentów przemijania.

A pamięć do pewnego momentu działa dzięki bliskim, ale z czasem i to ogniwo się wyczerpuje.

Dziękuję @Dag za głębokie refleksje!

Opublikowano

@Nata_Kruk podobno najbardziej cywilizowane kraje cechują się poszanowaniem praw i względów seniorów...

Prawda to, czy nieprawda?

Dziękuję za słówko:)

Opublikowano

@Cor-et-anima Temat rzeka... A wiersz na czasie.

Jest to dobra treść! I choć smutna, i prawdziwa, to sekret długowieczności, owszem! Leży w miłości i opiece; ale do tego dochodzą czynniki, jakie potrafią stłamsić powyższe wartości - bo brakuje tego! Tamtego!  Itd...

 

Pozdrownienia ślę ~

 

Opublikowano

@Notopech Bardzo dziękuję za przystanięcie! :)

To takie "kontra" w stosunku do zachłystywania się osiągnięciami nauki i medycyny (w odniesieniu do przedłużania życia oczywiście).

Żyjemy dłużej.

Tylko czy lepiej?

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Z naciskiem, na twoją wypowiedź odnośnie dwóch, ostatnich twoich, powyższych wersów, należałoby sobie odpowiedzieć na pytanie: w jakich czasach żyjemy? ; skoro sam Eskulap zwija się bardziej wokół własnego kija, a lekarze pod wpływem przysięgi Hipokratesa oślepli, w wyniku czynników zewnętrznych, względem nie ich działania. To można śmiało powiedzieć, że ten system jest, tego powodem. Kurcze! Podstystem kolejkowania: kupisz bilet, i czekaj w przedziale, aż zjawi się przewoźnik, za myto nic nie weźmie...

Dlatego! Uważam, że trzeba dbać - co, z resztą mówili dziadowie , i rozsądnie szacować wagą szalę, na jakiej pojawia się pieniądz i zdrowie!!

 

Pozdrowionka

 

 

  • 1 rok później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • fajnie jest się obudzić ujrzeć znajomy krajobraz udekorowany bliskim którego od nowa kochasz fajnie jest zasypiać mając przed oczami wszystko co było miłe co się dziś wydarzyło fajne jest takie życie które się nie ukrywa ozdobione tylko tymi co łzy i uśmiech cenią
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Jacek_Suchowicz... wdzięczna, jak zawsze,  za Twoje wierszowane komentarze... odpowiadam, jn.   słowo słówku niejednakie wyobraźnia pląsa myszka - że to ser szwajcarski za dziurką podąża  prosto jednak sens pochwycić gdy klatka nieczysta co dzień ludzie śmieci znoszą - lepiej je omijać    a że czas się znów rozpędził - zatrzymać wprost trzeba to co kroczy często w ciszy - oczy do patrzenia - i choć nie chcę pomysł jakiś wiąże słów wiązankę  a ołówek wnet spisuje kilka zdań - na bakier   ... ;)   Pozdrawiam.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... wobec tego bardzo przepraszam, będę pamiętać. ... nasycony jest, to prawda. Napisałam.. jest troszkę długawy.. raz, że tylko.. troszkę.. tym samym nie.. ZA.. długi, a długawy. Tak już mam, że gdy widzę bardzo długą treść, często rezygnuję, może niepotrzebnie, co nieco nadrobię, ale nie teraz. Dzięki za odniesienia i wersję.. "dla mnie".. :)
    • @Nata_Kruk tylko tak dla ścisłości -- jestem mężczyzną. Mimo wszystko. A co do wiersza. Jest przydługi bo chciałem go nasycić metaforami. Taki kaprys. Ale dla Ciebie piszę ad hoc wersję mini :     Słońce spóźnione jak kochanek, Jezioro milczy, ale wcale nie cicho, to tylko natura plotkuje bez słów. Oni? Bez imion, ale za to z dramatem, pocałunki tworzą świat, choć wcale się nie całują. Brzeg kiwa głową: „Tak, tak, wszystko się kończy, ale cisza bez końca, bo przecież musi być.”   Trochę taki cienias, ale chciałaś i masz.   Dziękuję pięknie :)         @Berenika97 Bereniko....dziękuję.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Kolce... to świetne słowo na wiersz, można się wykazać. Całość bardzo fajna, a końcówka super.!. @Bereniko.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...