Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Opustoszały plaże, jesień
obdarowała łzami słońca.
Błyszczały tam, gdzie woda niesie
ku wydmom skarby zapiaszczone,

poowijane w wodorosty,
ukryte, ale tak by znaleźć.
Szłam zasłuchana w szepty morza,
szarobłękitem czarowana.

Jasne promienie dotykały
wszystkiego, jakby chcąc wyzłocić,
zachwycić odchodzeniem lata.
Fale muskały bose stopy;

myślałam - jutro pora wracać,
a dziś mnie jeszcze porozpieszczaj,
pozwól znów poczuć się wybranką,
kochaną tak jak nigdy przedtem.

I wtedy zobaczyłam pierwszą
- lśniła pomiędzy kawałkami
muszli, drewienek. Mała mewa
zerkała, gdy wyłuskiwałam

świetlistą kroplę, później drugą.
Palcami rozgarniałam piasek
w godzinę bursztynowych cudów.
Ja też cię kocham.
Będę wracać.

Opublikowano

@joanna53 Dziękuję za komentarz :) Napatrzyłam się na mewy, ale nigdy nie mam dość ich widoku i popiskiwania (znam osoby które wręcz nienawidzą tych ptaków) a cierpiących zwierząt zawsze żal...

Miłego wieczoru :)

@Michał_78 Michał, dziękuję za komentarz... Ja kocham Bałtyk o każdej porze roku, jesienią szczerze polecam - rzeczywiście jest nieco nostalgicznie, zazwyczaj jeszcze  ciepło i przede wszystkim nie ma tłumów ( nie lubię tłoku) , można się delektować widokiem, szumem, krzykiem mew, a park nadmorski jest bajeczny jesienią.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...