Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Szaleństwo


Rekomendowane odpowiedzi

„Miarą geniuszu jest stopień jego
szaleństwa”
Idę do ciebie
Po ścianie, suficie
Z deszczem
Kapie, płynę
Sąsiednie tehno
Tak mi się wbija
W głowę
Ze środka kanom czuć
I coś leci w moją stronę
„Hej ty k...”
Ja już nie słyszę
I nie czuję
Idę do ciebie
Po podłodze, asfalcie
Po drzewach skaczę
Szybko za szafę
I pająki miedzy sieciami
Nie chcą...
Zielono, to już blisko
Pędzą windy
Nie? Pociągi?
Szybko po pasach
Pomiędzy kolumny
Woda szumi
Dziś nie tu
Poczekaj, czekaj
Wrócę, już idę
Idę do ciebie
Jak śnieg i liście
Z wiatrem do ciebie lecę
Już blisko
Zaraz twa dłoń
Już!
Mam, wróciłem
Jak sen
I w śnie
Co?
Ty
Blisko
Jak
Tak
Już dobrze
Nie będę płakać
Już jesteś wiem!
Ja ze szczęścia
Że, że...
Że już jesteś
Już nie...
Nie, nie znowu
Wiatr rozwiewa mi sen
Ale ja już
Idę do ciebie
Po ścianie, suficie
Z deszczem
Kapie, płynę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...