jeden z grzechów głównych

[Sylwia Chojnowska]

tak bardzo chciała

wywołać drżenie jego dłoni
pragnieniem jak ocean głębokim

wzniecić żar
który odbierze mu oddech

chciała zbyt wiele

odszedł

[Sylwia Chojnowska]

pomocy - maleństwa nie pozwalają mi spać

[e-m-e-m]

spróbuj tak:

" Chciała zbyt wiele -
pragnienie jak ocean głębokie
żar, który odbierze mu oddech
drżenie jego
dłoni

chciała zbyt wiele

odszedł "

Pozdrawiam

[Sylwia Chojnowska]

lekka zmianiłam znaczenia słów - lepiej?

[Agnes]

podoba mi się początek, jednak końcowka...ja oczywiście rozumiem, sama tez tak czasem piszę, ale dopiero teraz dostrzegam jak można zepsuć dobry wiersz...

tak bardzo chciała

wywołać drżenie jego dłoni
pragnieniem jak ocean głębokim

wzniecić żar
który odbierze mu oddech

chciała zbyt wiele

zastanawiam się też nad powtórzeniem chciała, możnaby jakoś to zmienić, nie zastracając sensu
pomyślę nad tym:)

pozdr. Agnes

[Bartosz_Cybula]

Sylwio wiersz w obecnej formie podoba mi się (no z wyjątkeim "jak ocean głębokim").
Czepnę się tytułu jednak. "Jeden z grzechów głównych" nie pozwala zastanowic się o czym jest wiersz. Proponowałbym tytuł "Jeden z ..."

Oceniałem:
"Jeden z grzechów głównych

tak bardzo chciała

wywołać drżenie jego dłoni
pragnieniem jak ocean głębokim

wzniecić żar
który odbierze mu oddech

chciała zbyt wiele

odszedł"

Pozdrawiam