Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

cieszmy się chwilą 
tak czy siak to wszystko kiedyś pierdolnie
jak nie teraz to za tysiąc lat
da nam znać o sobie słońce

 

więc podziwiajmy zachód słońca i wschód 
cieszmy się że budzimy się z rana 
a wieczorem z nadzieją kładźmy się spać
że pobudka będzie nam dana

 

zakochajmy się raz a porządnie 
wierni bądźmy jak przysłowiowy pies
psy przecież są takie mądre 
wiedzą że miłość najważniejsza jest

 

nie zdradzajmy się i nie kłóćmy
o pierdoły w życiu mało ważne
życie przecież tak krótkie jest
więc żyjmy ze sobą w przyjaźni

 

zobacz jaki piękny ten świat
bierzmy przykład z mrówki motyla 
z owocowej muszki ta co 
dokucza nam lecz nie zabija 

 

więc oszczędźmy słonie żyrafy
krokodyla co zjadł dziś człowieka
wszyscy przecież bywamy głodni
(choć jak mówią przejedzeni i syci
z głodu podobno się nie umiera)

 

głodni bądźmy wrażeń i doznań 
i po burzy wypatrujmy tęczę 
spójrz jaka śliczna jest pajęczyna 
kiedy zniszczyć nam jej się nie chce 

 

 

 


 

Edytowane przez OloBolo (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Jakbym słyszał księdza na pogrzebie ojca. Tylko on zamiast "pierdolnie" użył innego słowa. Dodał za to, że trzeba żyć na pełnej petardzie. Naprawdę tak powiedział.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Andrzej_Wojnowski Może właśnie tak pozytywny odbiór. Dlatego, że pisane z serca, z autentyczności. Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Już pierwsza gwiazda wzeszła – zimna i szklana, Jak oko Boga, co patrzy z nicości na pana. Śnieg otulił ten dworek całunem milczenia, Zgasły dawne hałasy, zgasły uniesienia. Stół stoi biały, wielki – jak lodowa kra, A na nim drży płomykiem samotna łza. Obrus lśni krochmalem, sztywny jak sumienie, Pod nim siano nie pachnie – lecz kłuje jak ciernie. Jest talerz dodatkowy... dla wędrowca, mówią? Lecz dzisiaj cienie zmarłych w nim usta swe lubią Zanurzać bezszelestnie. Nikt nie puka w drzwi. Tylko wiatr w kominie swą kolędę brzmi. Biorę w dłoń ten opłatek, kruchy chleb anioła, Lecz komu go połamać? Gdy pustka dookoła! Wyciągam rękę w przestrzeń – dłoń w powietrzu wiśnie, I czuję, jak ten mróz mi serce w kleszcze ściśnie. „Wesołych...” – szepczą usta do ściany, do cienia, I kruszy się ten chleb w pył... w proch zapomnienia. Choinka w kącie stoi, strojna jak na bal, Lecz bombki w niej odbijają tylko wielki żal. Patrzę w nie jak w zwierciadła – widzę twarz starca, Co przegrał życie swoje w te karty u szulera, u marca. Gdzie gwar dziecięcy? Gdzie matki krzątanie? Jest tylko „Bóg się rodzi” – i moje konanie. O, Panie, co tej nocy zstępujesz na ziemię, Czemuś mi włożył na barki to samotne brzmię? W stajence było zimno, lecz byli pasterze, A ja tu, w ciepłej izbie, w swą pustkę nie wierzę. Więc siedzę i czekam, aż świeca dopali, Aż noc mnie tym czarnym płaszczem, jak kir, przywali.
    • @KOBIETA gdyby nie kobiety, nie byłoby świata:)
    • @violetta zobacz Violetta …jednak my dziewczynki ;) o wiele więcej i szybciej rozumiemy:)  Spokojnych Świąt dla Was

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ️  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...