Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

To prawda!
Też mam charakter wiskatyczny!

 

I pamiętam tę ścieżkę za oknem,
wydeptaną
na potrzeby pytań poniżej pasa.
I sroki łapane za ogon.
Nie setki.
Tysiące!
Tych niezłapanych.

 

Gdy wydarłam idei swoje serce,
zniecierpliwiona,
i oddałam komuś z pospolitej miłości,
nie powiedziałeś nic.

 

Odszedłeś
kilka tygodni później.
Niepokonany.

 

Bo myśl,
która wyprzedza  epokę,
zastyga tylko na chwilę.

 

Twoja

niedawno stała się codziennością.

 


Mistrzowi,
w zbliżającą się dwudziestą rocznicę śmierci.

 

Edytowane przez Cor-et-anima (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Wędrowiec.1984Miło mi - zapraszam!

A tymczasem - miłego kontynuowania weekendowego wypoczynku! :)

@GrumpyElfdziękuję za odwiedziny i komentarz! :) Takich osobowości się nie zapomina:). Wryły się w historię wielu dziedzin na zawsze. "Wiskatyczny" to z słowo z kręgu "sam to wymyśliłem". Oznacza kogoś uparcie drążącego temat, czepiającego się szczegółów tak długo, póki nie zaspokoi swojej ciekawości lub nie pozna odpowiedzi na nurtujące pytanie.

Nazwa pochodzi od wiskozy - materiału podatnego na rozciąganie. 

Pozdrawiam! :)

Opublikowano

@Wędrowiec.1984 dziękuję za tę interpretację! Wyważona, ostrożna...

Zdecydowanie pokrywa się z intencją :). Ale... tak ładnie to ująłeś :).

Jestem świadoma tego, że w  tak ograniczonej liczbie słów nie zmieści się wszystko. Ten cały kalejdoskop wrażeń, odczuć.... Te zmienne - tak różniące się od siebie w zależności od chwili.

Poskąpiłam słów -  celowo.

Interpretacja może stwarzać trudności, ale - naprawdę nie chodzi o to by zrozumieć dokładnie, co autor miał na myśli.

To przecież jego własne przeżycia.

Cieszę się, jeśli odbiorca obierze podobny kierunek myślenia :)

Pozdrawiam!

 

Opublikowano

@Wędrowiec.1984 też tak uważam...

artyzm tkwi w niedopowiedzeniach i szerokiej gamie interpretacji

ALE! 

(żeby nie było;) - nie chodzi tylko o moje utwory.

I jeszcze raz się powtórzę;

"zaprawdę powiadam Wam":

 podług wielu 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

do delikatnych nie należę...

 

Opublikowano

@Michał_78 "piękny hołd."

Bardzo dziękuję! Pomysł dojrzewał przez lata, ale zapał był słomiany. Nagle - myśl, która przyszła tuż przed snem! Skąd ona??? Taka, jakby z choinki urwana.

Liczę...

No tak...20 lat.  Wiem, że nie popuści :) - pomyślałam. Muszę napisać.

 

"Mądry człowiek"

 tak o Nim mówili. 

 

Dziękuję i pozdrawiam! :)

 

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Naram-sin zasadnicza różnica polega na tym że ludzie nie mają już czasu na wychowywanie dzieci a programują maszyny aby to robiły i taki młody człowiek wychowany przez sztuczną inteligencję będzie się kochał w sztucznej inteligencji. Można by było temat rozwijać w nieskończoność ale dając do ręki dziecku smartfona programujemy go już na całe życie. Dlaczego jest trend wśród elit aby nie dawać dziecku smartfona do czasu aż nie nauczy się odruchów ludzkich.
    • Pewien rabin co bogiem jest mu rodzic kompanowi nakazał przyjść do łodzi a gdy ten psioczył że już się zmoczył usłyszał - po palach, ośle, trza chodzić!   *****.*** sobota dzień narodzin człowieka i Ewy, a za podłe potraktowanie kobiet grzechem jest Jezu ufać tobie.
    • masz problem  nie szukaj pracy za chleb ona sama cię znajdzie  jak będziesz głodny    nie dadzą wiele  ale i umrzeć będzie trudno    szukaj pracy  myśląc jaka będzie z niej frajda  coś nowego byle jaka  to  osiem godzin kieratu    a ty  ty jesteś stworzony do...   nie wiesz do czego  stąd problem  od tego zacznij    nie myśl o swoim wykształceniu możesz być każdym    pomyśl na początek o polityce  może to to    wielka  niczym nieskrępowana kasa  i nie oglądając się  idź tą drogą    co ty na to    może uda ci się polubić  lekko płynące pieniądze    7.2025 andrew  Sobota, już weekend Miłego wypoczynku   
    • Tylko co ma do tego AI? AI będzie tak funkcjonować, jak ją zaprogramują ludzie, a ci oczywiście zrobią to zgodnie z jakimiś wzorcami. Pytanie - jacy to będą ludzie i w jaki sposób wychowani. A to, że koncepcje wychowawcze się zmieniają, nie ulega wątpliwości, odkąd potrzeby jednostki zostały postawione ponad potrzeby wspólnotowe. Sztuczna inteligencja nie stoi jednak w kontrze do czegokolwiek, odzwierciedla tylko bieżący stan rzeczy. Oparta (głównie) o modele językowe, operuje jedynie na systemie kodów i znaczeń. To my ją 'wychowujemy', jeśli można to tak nazwać,  ucząc pewnej struktury, odzwierciedlającej mniej więcej naszą logiczną percepcję, nasz aparat pojęciowy. AI nie rozumie rzeczywistości jako czegoś ciągłego, zmieniającego się pozostającego w ruchu, ewoluującego zrelatywizowanego, tylko jako zbiór stałych elementów, które zostały wprowadzone do bazy danych i w ich obrębie się porusza. A elementy te już wprowadza człowiek, który może być dobry lub zły, głupi lub mądry, mieć rozwiniętą wyobraźnię lub nie, rozległą lub wąską wiedzę.... No i trzeba jeszcze dodać, że AI jest - na razie - tworzona do realizowania określonych zadań, co pokazuje, że człowiek jednak chce pozostać wolny i zrzucić na nią to, czego wykonywanie go ogranicza. Odszedłem trochę od tematu, a zmierzałem do tego, że AI będzie w stanie 'widzieć' różnice', o których piszesz, jeśli tego zostanie nauczona.  Chyba, że chcesz powiedzieć, że sam czujesz się trochę taką sztuczną inteligencją, bezdusznie programowaną do pełnienia określonych funkcji  narzuconych przez zewnętrzny, techniczny plan, a nie dzieckiem wychowywanym do samodzielnej realizacji siebie, w zgodzie z tym, czego AI jeszcze nie posiada (wolna wola, samoświadomość).
    • Na pierwszy rzut oka ma to być coś sonetopodobnego. Ale popłynęłaś po tym jeziorze... w szuwary, Środki artystyczne zostały dobrze dobrane. obrazy są plastyczne, żyjące, z łatwością poddają się wizualizacji. Tymczasem forma sprawia wrażenie bardzo nieudolnie skleconego pancerza, w którym wiersz się dusi i dogorywa, a to przez nienaturalne inwersje, a to przez brak rytmu, a to przez pokracznie poprzekręcaną gramatykę. W ten sposób od razu pokazujesz czytelnikowi wszystkie słabe miejsca, gdzie nie umiałaś sobie do końca poradzić z językowym budulcem. Niech będzie to zwykły, wolny wiersz, który uwolnisz z tego stylistycznego żelastwa, a jeśli koniecznie upierasz się przy sonetach, to trzeba więcej treningu, bo tu już 'intuicyjnie' się nie da.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...