Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Domestos


Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Śpię chrapiąc

sypiam snem sprawiedliwego

wśród niesprawiedliwości dużej i głębokiej

 

Pewnej parnej nocy

budzi mnie butelka

duża i obła i z nalepką butelka Domestosa

 

Mówi do mnie

mój przyjacielu chodź ze mną na mycie

wcale nie myśl sobie – tyś też brudny

 

Zaspany oponuję niemrawo

padają obudzone kulawe słowa

słowo przepraszam niczego nie wskóra

 

Potem wybudziłem się i odparowałem

kolego - ja nie chcę być czystym!

 

Warszawa – Stegny, 14.08.2022r.

 

 

 

Edytowane przez Leszczym (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...