Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Plaża w oknie


Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 lata później...
Opublikowano

A jeśli chodzi o filmy, to: oglądam tylko i wyłącznie na adapter.pl z polskimi napisami, jasne: na prawym - górnym rogu otrzymuję propozycje od TVP, RAKUTEN TV i CDA - natychmiast usuwam - filmów i seriali - ci właściciele wiedzą, iż jestem osobą niesłyszącą i celowo to robią - złośliwie - proponują mi do obejrzenia filmy i seriale płatne lub z reklamami - bez napisów, to nic innego jak nadprogowa psychomanipulacja - ogłupianie i wyciąganie kasy, także: brak szacunku...

 

Łukasz Jasiński 

Opublikowano (edytowane)

@Amber

 

Bardzo dobrze, pani Magdo, niektórzy musieliby iść na studia, aby to pojąć... Ręce opadają...

 

Łukasz Jasiński 

 

@Amber

 

Konstytucja

 

Powiewa flaga w kolorach trzech:

to biel i czerwień i powstańców - fiolet

i zamach stanu to nie był grzech,

 

piastowski bielik - drapieżny ptak,

Michał Archanioł: kościotrup - epolet

i jeszcze pogoń - zwycięstwa znak,

 

tak mocno grzeje kolejny maj:

to biel i czerwień i powstańców - fiolet,

zjednoczonego królestwa raj...

 

Łukasz Jasiński (maj 2024)

 

Biel to czystość, czerwień - wolność, a fiolet: bogactwo - ostatni kolor nawiązywał do wojsk Konfederacji Barskiej i Kawalerii Narodowej, tradycję kontynuowali Żołnierze Insurekcji Kościuszkowskiej, Legionów Polskich, Powstania Listopadowego i Styczniowego, gdyby nie Trzy Rozbiory, to: mielibyśmy trzeci byt państwowy - po Księstwie i Królestwie Polskim, Rzeczypospolitej Dwojga Narodów - Zjednoczone Królestwo Rzeczypospolitej Polskiej i potrójne barwy z herbem w środku.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Amber

 

Jeśli chodzi o ADAPTER, to: jest to portal dla osób niepełnosprawnych - niewidomych i niesłyszących, trzeba wstąpić najpierw do Klubu Adaptera - wysłać dowód osobisty w celu weryfikacji, jeśli chodzi o mnie: wysłałem dożywotnią legitymację rencisty i mam wszystko za darmo - nie wszystkie podmioty na wolnym rynku i systemowe (państwowe i samorządowe) - respektują ustawę sejmową o Karcie Praw Osób Niepełnosprawnych, a o czarnej mafii - kościele - to już w ogóle nie wspominając...

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Już tytuł zwiastuje smakowitą zawartość.   Wydaje mi się, że jądrem tego wiersza są zioła (lubczyk, pietruszka, seler), jako łącznik między rzeczywistością liryczną i kulinarną, między tym, co materialne i duchowe. Oznaczają one zmysłowość (zapach, kolor), która poprzez funkcję sensoryczną otwiera się na świat symboli. W końcu to z doznań zmysłowych nasz mózg rekonstruuje obraz świata.
    • To mi przypomniało dowcip. W pewnej wiosce wydarzyła się powódź i woda zaczęła zalewać domostwa. Jeden człowiek wlazł na dach swojego domu i zaczął modlić się do Boga, błagając o ocalenie. Po jakimś czasie do zalanego domu przypłynęła łódź, a kierujący nią człowiek zawołał: - Hej ty, tam na dachu, zejdź, to cię uratuję. Gość z dachu odkrzyknął. - Nie trzeba, mnie uratuje Pan Bóg. I dalej zaczął się modlić. Po kwadransie przypłynęła druga łódź i sytuacja powtórzyła się. Po półgodzinie przypłynęła trzecia łódź, lecz facet na dachu wciąż odpowiadał, że nie potrzebuje pomocy, bo Bóg na pewno go wysłucha i ocali mu życie. W końcu woda powodziowa podniosła się jeszcze wyżej, i człowiek z dachu utonął. Po śmierci, gdy już trafił na Sąd Ostateczny, zaczął się awanturować z Panem Bogiem: - Dlaczego mnie, Boże, nie uratowałeś przed powodzią, gdy się tak do Ciebie modliłem, tak Ci ufałem!? A na to Pan Bóg: - Jak to!? Toż wysłałem do ciebie trzy łodzie, a ty z żadnej z nich nie skorzystałeś!
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Wiatr wieje, dokąd chce. - cytat z Biblii. Jeden z kluczy do wiersza.   Pierwsza cząstka utworu może odnosić się do Ukrzyżowania, a jeśli ze św. Janem Ewangelistą powrócimy do początku Wszystkiego i do sprawczej mocy Słowa, to uwięzione  (w ciele umierającego Zbawiciela) słowo jest dopełnieniem tego cyklu, końcem, ale i początkiem. Jednocześnie wiatr (duch, boskość, omnipotencja) staje się wektorem nadziei na życie, trwanie, stabilność świata. Wyobraziłem sobie Słowo jako znak, który należy do materialnej części rzeczywistości, i jego sens, niesiony wszechmocnym powiewem (rzeczywistość duchowa); na tym klasycznym semantycznym dualizmie można oprzeć interpretację nie tylko wiersza, ale całej koncepcji Genesis, a także zwycięstwa życia nad śmiercią.  
    • Świetnie napisany. Uśmieszek w tekście - sympatyczny signum temporum. Puenta wieloznaczna, ułożona wielowymiarowo (a to niełatwa sztuka, biorąc pod uwagę, że chodzi raptem o trzy słowa), może być nawet zinterpretowana w duchu chrześcijańskim (jestem tego prawie pewien). Pustka lub chaos moralny to diagnoza oczywista w aktualnej rzeczywistości. Kiedy widzę popisy antyreligijnych szyderców, to zawsze przypomina mi się wiersz Szymborskiej Ostrzeżenie:   Nie bierzcie w kosmos kpiarzy, dobrze radzę. (...)   To tak a'propos twojego do góry nogami.      
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Nie miało być czasem bez tego drugiego to?   Pozdrowienia od Telimeny.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...