Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Koszulka, jak luz...


Marienka_

Rekomendowane odpowiedzi

                                                                                                         

autorka:

 

 

                                                                                                               Pamelo, koszulka, jak luz; sokole map.                                                                                                               Pamelo, koszulka Joko; oko, jak luz sokole map.

 

Za pot mina; zawył pelikan, a na kile pływa za nim topaz.

O nas? Pomelon, Efemeryda, gady REM - e, fenolem opisano.

 

A to kotka, jak to kota?

 

Marynarz... rany... ram.

Pominięto notę... Ini mop.

 

Mola fałda sadła falom.

Ocieka sake, i co?

A i na bal fatale, cela, a tafla... bania.

 

Jak Oławy but ubywało, Kaj.

Kica? W kuperki mikre - puk.

O, kozula; miele i ciele. I ma luz oko.

 

I lubiana; apetytu w utyte pana, i buli.

Oko kamery; wnikają sami masa, jak In. Wy - REM, A koko?

 

To zabór, zrób azot.

 

Ono i bar;

grabieżcy hyc, że i bar ograbiono.

 

Jukki też mam. Że tik? Kuj.

KIZ ugotowali. Pilaw? Oto guzik.

San; od razu licz. Ci luz ar do nas.

Że ty? Rozwiązano ton Azą, i wzory też.

 

A da gaz? O, kumo, kujon - gnoju - komu koza gada?

No i taki ul, a na balu i kation.

Ul - opowiada -ma z owadami. I ma? Da? Woza ma, da i w Opolu.

 

A kilka... kilku mam, a w domu kogo, kumo? Dwa... mam.(Uklik, a kilka)

O, na tom - opel... a na lep omotano.

A masz samo tak moto?Potomka, to masz sama?

 

Co mu? Łan i monotonia. Ino, to nominału moc.

Że to Tani? Jadwiga, wagi wdaj i na to też 

I o wsi - masą. Sąsiadka tak da, i są - sami swoi.

 

A sto lat! A ta; LOT SA.

E, jadą tam rano, ton armatą daje.

A gum systemu dała, temu dała; ładu meta, ładu mety smuga.

Edytowane przez Marianna_ (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Marienka_ zmienił(a) tytuł na Koszulka, jak luz...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • Wydaje się też, że jest to rodzaj układanki w stylu Planisty z brytyjskiego magazynu „The Economist”, i może dotyczyć przyszłości, a nie tylko przeszłości czy teraźniejszości. Wątpię, żeby to była prognoza, prędzej jest nie ona, a tylko to, co chciałby zobaczyć autor w  przyszłości.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Pewnie, to dobrze gdzieś się jednak znaleźć (mam nadzieję, że ktoś uśmiechnął się przez moment), a znalazłam się akurat w tym samym konkursie razem z moją "idolką" Panią Genowefą Jakubowską-Fijałkowską, która mam nadzieję zostanie uhonorowana prześliczną statuetką. A jeśli ktoś inny, to widać na to zasługuje, w takim towarzystwie. Serdeczności :-)   No tak, jednak zszokowała mnie liczba zakwalifikowanych uczestników. Widać z tego, że pisanie wierszy jest czymś bardzo popularnym :-) Miłego dnia :-)  
    • Codziennie punkt dwunasta, otwiera senne oczka. W dłoń zajeb*na lufka, szybko podpala  buszka . "Komedia" pierwsza klasa, luz na bańkę wjechał. Marzy, by kotleta usmażył jej ktoś lub steka. Zjadłszy to co w lodówce, czekało na Nią od wczoraj. Znowu nabija korka, spragniona głębszych doznań . Coraz większy spokój,  mózg zwolnił na obrotach. Ochota ją nagła naszła , by zjeść z mango batona. Coś czego nie planowała, z rutyną stworzyła . Z każdym dniem coraz sprawniej,  rytułał się odbywał. Zanim osąd wydacie i z błotem zmieszacie . Bądźcie świadomi tego, iż jadem zabijacie. Niewielu myśli bowiem, o ludzkich  odczuciach. Często nasze słowa, ranią bardziej od ostrza. Więc prośbą ma malutka, przyjmij ją do serca. Bądź miły nie wyzywaj, nawet gdy złość nadeszła.
    • Szalony potok myśli nie pozwala zasnąć Co on mógł mi Co ja mogłam wyobraźnia karmi głód dotyku on i ja ja i on miesza się rzeczywistość z fikcją dłonie języki nogi chciwość chwili jęk rozkoszy pod na wpół przymkniętymi oczami cudownie drżysz pomroczność powoli odchodzi ostatnie mmm przed snem powieki układają do snu oczy z nadzieją że przyjdziesz jeszcze w nocy
    • @poezja.tanczy Wspaniały pomysł i wykonanie.  Często to co odległe bardziej...    Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...