Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bezsens


Rekomendowane odpowiedzi

Przez dziurawą kieszeń wypadł 
bezszelestnie gdzieś po drodze 
stoję w miejscu w końcu wracam 
lecz bez śladu po nim Boże 

 

przecież to nie igła w sianie 
przez zbóż pola się przedzieram 
nie ma nigdzie nie ma Panie 
idę wstecz a czas ucieka 

 

u stóp twoich kładłem wszystko 
może masz go pod stopami 
był koloru twoich oczu 
coś mi mówił nagle zamilkł 

 

nie umiałem z nim rozmawiać
słuchać też nie potrafiłem 
przystanąłem tam pamiętam 
nad widokiem zachwyciłem 

 

piękny niczym z bajki pałac 
i królowa w tej krainie 
czarem umysł mój pojęła 
odtąd błąkam się i ginę 

 

bezsensownie i bez serca
bez krainy i królowej 
jakbym nie miał w świecie miejsca 
ani cienia szansy nowej 

 

może umarł nie daj Boże 
umrę z nim on życia korzeń 
jak te dusze co bez celu 
spadły w bezdna wieczną czeluść 

 

usłysz żal mój przybądź drogi 
zanim mrok poplącze nogi 
znajdź mnie jak najdalszą gwiazdę 
włóż w swą kieszeń zanim zgasnę 

 

Grzegorz Biliński

Edytowane przez Dzibi (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...