Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • @andrewBardzo dziękuję! Piękny wiersz, jak wyrzut sumienia. Pozdrawiam. 
    • @Migrena Od samego początku ustawiasz miłość nie jako zwykłe ludzkie uczucie, ale jako pierwotną, kosmiczną siłę, która "rozsadza horyzont świata". Porównania do światła, ognia - pokazują ją jako byt samowystarczalny, absolutny, wręcz tożsamy z aktem stworzenia. Zamiast mówić, czym miłość jest, definiujesz ją przez to, czym nie jest. To właśnie ta "lista bez" jest najważniejsza - "liczy się tylko to, co zostaje, gdy odejmiesz już wszystko". Po tej całej kosmicznej podróży, przez ogień i puls wszechświata widzę intymny obraz - łączysz absolut (światła, ciszy) z konkretną, ukochaną osobą. A ostatnie pytanie – "czy jesteś, czy tylko światło uczy się milczeć po Tobie?" – jest pięknym i rozdzierającym pytaniem o obecność i nieobecność. Piękny wiersz, znowu pokazujesz miłość w jeszcze innej odsłonie.
    • @UtratabezStraty Życie jest jak jazda rowerem, a szczęście zaczyna się gdy spadnie łańcuch i zsiadasz z roweru, a sytuacja nie wymusza na tobie jego zakładania. Są jeszcze inne szczęścia, sam wiesz, pozdrawiam!
    • @Rafael Marius Myślę, ze generalnie jest nieco podobnie. Teraz też i prominenci i ich dzieci mają nie najgorzej. Choć akurat dzieci prominentów nie są przesadnie winne, chcą po prostu fajnie żyć, a nie są przedłużeniem win rodziców. 
    • @Simon TracyMiło słyszeć, dziękuję.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...