Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Łukasz Jasiński

Łukasz Jasiński

                                            Myśl Polska

 

          Szanowni Państwo, my, Polacy, zasługujemy na jawność w życiu społeczno-politycznym i potrzebujemy ustawy antysorosowskiej.

 

          Od jakiegoś czasu środowisko skupione wokół "Myśli Polskiej" wraz z zaprzyjaźnionymi prawnikami przygotowuje projekt ustawy pod tytułem: "Przejrzystość życia publicznego" - projekt nazywany roboczo przez nas - ustawą antysorosowską - będzie wzorowany na amerykańskiej ustawie o rejestracji zagranicznych lobbystów i węgierskiej ustawie o przejrzystości życia publicznego, oczywiście: wyżej wymieniona ustawa będzie dostosowana do polskich uwarunkowań geopolitycznych.

 

           Polska jest opleciona przez tysiące różnorakich fundacji i stowarzyszeń, organizacje te lobbują za różnorakimi sprawami i rozwiązaniami, które często są sprzeczne z interesami Narodu Polskiego i Państwa Polskiego.

 

          Naszym zdaniem w znacznej części różnorakie inicjatywy są podejmowane po to - by zyski i korzyści czerpali obcy, bardzo często konkurenci - nasi wrogowie i mnogość tych instytucji powoduje niemałe trudności z ich rozszyfrowaniem.

 

          Walczyliśmy przez długie lata, aby oznaczać odpowiednio produkty w sklepach i jest to słuszne, bo chcemy wiedzieć - czy kupowane ziemniaki, pomidory i marchewki pochodzą z naszych upraw, a może przywieziono je z Ukrainy (Chazarii), Rosji (Mongolii), Niemiec (Święte Cesarstwo Rzymskie - Święta Unia Europejska) i Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej (wolnościowa Partia Republikańska i despotyczna Partia Demokratyczna).

 

          Konsument powinien dokonywać świadomego wyboru i w życiu społeczno-politycznym również potrzebujemy jawności - wyborca, czytelnik i widz powinni wiedzieć - skąd partie, stowarzyszenia, organizacje, gazety i portale* otrzymują - wsparcie. 

 

          My, Polacy, mamy prawo wiedzieć: z jakich źródeł dana inicjatywa jest dotowana i chcemy wiedzieć - kto działa na rzecz obcych interesów i taka informacja miałaby znaczenie przy ocenie danej partii, stowarzyszenia, ruchu, organizacji, gazety i portalu, jawność umożliwiałaby przeanalizowanie: dlaczego obcy podmiot wspiera - akurat takie rozwiązania, proste i logiczne i jasne?

 

          Ustawa taka powinna dawać również podstawę do delegalizacji danych organizacji - za działania sprzeczne z polskim prawem, dajmy przykład: za nielegalnie finansowanie kampanii wyborczej spoza Polski i mamy prawo wiedzieć - kto kogo w Polsce reprezentuje. 

 

          Należy prawnie zmusić różnorakie instytucje do pokazania - jaka ambasada, fundacja i milioner stoi za danym projektem społecznym i politycznym, dane takie byłyby publikowane na specjalnym - powszechnie dostępnym portalu i taka transparentność jest jak najbardziej konieczna dla uczciwości debaty politycznej w Polsce - ucięłaby ona również - wszelkie nieuczciwe pomówienia i fałszywe - podejrzenia.

 

          Inicjatywa jest dla nas ważna, a jej przeprowadzenie nie będzie łatwe - będziemy potrzebować waszej pomocy, zapraszamy wszystkich prawników do współpracy w opracowaniu całościowego projektu, wszystkich działaczy Klubów Myśli Polskiej, czytelników "Myśli Polskiej" i słuchaczy naszych audycji i wszystkich tych Polaków - będziemy prosili w odpowiednim czasie o nagłośnienie sprawy i pomoc w zbieraniu podpisów - od inicjatywy do przeprowadzenia referendum w tej sprawie, tak - w tej sprawie, czego jeszcze nie rozumiecie?

 

*wiem, zaraz ktoś wyskoczy z masonerią, otóż to: nie należy masonerii utożsamiać z iluminatami, a tym bardziej - z polską masonerią, która od siedemnastego wieku miała, ma i będzie miała charakter narodowowyzwoleńczy - narodowy, socjalistyczny i ludowy

 

Kluby Myśli Polskiej

Łukasz Jasiński

Łukasz Jasiński

                                            Myśl Polska

 

          Szanowni Państwo, my, Polacy, zasługujemy na jawność w życiu społeczno-politycznym i potrzebujemy ustawy antysorosowskiej.

 

          Od jakiegoś czasu środowisko skupione wokół "Myśli Polskiej" wraz z zaprzyjaźnionymi prawnikami przygotowuje projekt ustawy pod tytułem: "Przejrzystość życia publicznego" - projekt nazywany roboczo przez nas - ustawą antysorosowską - będzie wzorowany na amerykańskiej ustawie o rejestracji zagranicznych lobbystów i węgierskiej ustawie o przejrzystości życia publicznego, oczywiście: wyżej wymieniona ustawa będzie dostosowana do polskich uwarunkowań geopolitycznych.

 

           Polska jest opleciona przez tysiące różnorakich fundacji i stowarzyszeń, organizacje te lobbują za różnorakimi sprawami i rozwiązaniami, które często są sprzeczne z interesami Narodu Polskiego i Państwa Polskiego.

 

          Naszym zdaniem w znacznej części różnorakie inicjatywy są podejmowane po to - by zyski i korzyści czerpali obcy, bardzo często konkurenci - nasi wrogowie i mnogość tych instytucji powoduje niemałe trudności z ich rozszyfrowaniem.

 

          Walczyliśmy przez długie lata, aby oznaczać odpowiednio produkty w sklepach i jest to słuszne, bo chcemy wiedzieć - czy kupowane ziemniaki, pomidory i marchewki pochodzą z naszych upraw, a może przywieziono je z Ukrainy (Chazarii), Rosji (Mongolii), Niemiec (Święte Cesarstwo Rzymskie - Święta Unia Europejska) i Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej (wolnościowa Partia Republikańska i despotyczna Partia Demokratyczna).

 

          Konsument powinien dokonywać świadomego wyboru i w życiu społeczno-politycznym również potrzebujemy jawności, wyborca, czytelnik i widz powinni wiedzieć - skąd partie, stowarzyszenia, organizacje, gazety i portale* otrzymują - wsparcie. 

 

          My, Polacy, mamy prawo wiedzieć: z jakich źródeł dana inicjatywa jest dotowana i chcemy wiedzieć - kto działa na rzecz obcych interesów i taka informacja miałaby znaczenie przy ocenie danej partii, stowarzyszenia, ruchu, organizacji, gazety i portalu, jawność umożliwiałaby przeanalizowanie: dlaczego obcy podmiot wspiera - akurat takie rozwiązania, proste i logiczne i jasne?

 

          Ustawa taka powinna dawać również podstawę do delegalizacji danych organizacji - za działania sprzeczne z polskim prawem, dajmy przykład: za nielegalnie finansowanie kampanii wyborczej spoza Polski i mamy prawo wiedzieć - kto kogo w Polsce reprezentuje. 

 

          Należy prawnie zmusić różnorakie instytucje do pokazania - jaka ambasada, fundacja i milioner stoi za danym projektem społecznym i politycznym, dane takie byłyby publikowane na specjalnym - powszechnie dostępnym portalu i taka transparentność jest jak najbardziej konieczna dla uczciwości debaty politycznej w Polsce - ucięłaby ona również - wszelkie nieuczciwe pomówienia i fałszywe - podejrzenia.

 

          Inicjatywa jest dla nas ważna, a jej przeprowadzenie nie będzie łatwe - będziemy potrzebować waszej pomocy, zapraszamy wszystkich prawników do współpracy w opracowaniu całościowego projektu, wszystkich działaczy Klubów Myśli Polskiej, czytelników "Myśli Polskiej" i słuchaczy naszych audycji i wszystkich tych Polaków - będziemy prosili w odpowiednim czasie o nagłośnienie sprawy i pomoc w zbieraniu podpisów - od inicjatywy do przeprowadzenia referendum w tej sprawie, tak - w tej sprawie, czego jeszcze nie rozumiecie?

 

*wiem, zaraz ktoś wyskoczy z masonerią, otóż to: nie należy masonerii utożsamiać z iluminatami, a tym bardziej - z polską masonerią, która od siedemnastego wieku miała, ma i będzie miała charakter narodowowyzwoleńczy - narodowy, socjalistyczny i ludowy

 

Kluby Myśli Polskiej

Łukasz Jasiński

Łukasz Jasiński

                                            Myśl Polska

 

          Szanowni Państwo, my, Polacy, zasługujemy na jawność w życiu społeczno-politycznym i potrzebujemy ustawy antysorosowskiej.

 

          Od jakiegoś czasu środowisko skupione wokół "Myśli Polskiej" wraz z zaprzyjaźnionymi prawnikami przygotowuje projekt ustawy pod tytułem: "Przejrzystość życia publicznego" - projekt nazywany roboczo przez nas - ustawą antysorosowską - będzie wzorowany na amerykańskiej ustawie o rejestracji zagranicznych lobbystów i węgierskiej ustawie o przejrzystości życia publicznego, oczywiście: wyżej wymieniona ustawa będzie dostosowana do polskich uwarunkowań geopolitycznych.

 

           Polska jest opleciona przez tysiące różnorakich fundacji i stowarzyszeń, organizacje te lobbują za różnorakimi sprawami i rozwiązaniami, które często są sprzeczne z interesami Narodu Polskiego i Państwa Polskiego.

 

          Naszym zdaniem w znacznej części różnorakie inicjatywy są podejmowane po to - by zyski i korzyści czerpali obcy, bardzo często konkurenci - nasi wrogowie i mnogość tych instytucji powoduje niemałe trudności z ich rozszyfrowaniem.

 

          Walczyliśmy przez długie lata, aby oznaczać odpowiednio produkty w sklepach i jest to słuszne, bo chcemy wiedzieć - czy kupowane ziemniaki, pomidory i marchewki pochodzą z naszych upraw, a może przywieziono je z Ukrainy (Chazarii), Rosji (Mongolii), Niemiec (Święte Cesarstwo Rzymskie - Święta Unia Europejska) i Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej (wolnościowa Partia Republikańska i despotyczna Partia Demokratyczna).

 

          Konsument powinien dokonywać świadomego wyboru i w życiu społeczno-politycznym również potrzebujemy jawności, wyborca, czytelnik i widz powinni wiedzieć - skąd partie, stowarzyszenia, organizacje, gazety i portale* otrzymują - wsparcie. 

 

          My, Polacy, mamy prawo wiedzieć: z jakich źródeł dana inicjatywa jest dotowana i chcemy wiedzieć - kto działa na rzecz obcych interesów i taka informacja miałaby znaczenie przy ocenie danej partii, stowarzyszenia, ruchu, organizacji, gazety i portalu, jawność umożliwiałaby przeanalizowanie: dlaczego obcy podmiot wspiera - akurat takie rozwiązania, proste i logiczne i jasne?

 

          Ustawa taka powinna dawać również podstawę do delegalizacji danych organizacji - za działania sprzeczne z polskim prawem, dajmy przykład: za nielegalnie finansowanie kampanii wyborczej spoza Polski i mamy prawo wiedzieć - kto kogo w Polsce reprezentuje. 

 

          Należy prawnie zmusić różnorakie instytucje do pokazania - jaka ambasada, fundacja i milioner stoi za danym projektem społecznym i politycznym, dane takie byłyby publikowane na specjalnym - powszechnie dostępnym portalu i taka transparentność jest jak najbardziej konieczna dla uczciwości debaty politycznej w Polsce - ucięłaby ona również - wszelkie nieuczciwe pomówienia i fałszywe - podejrzenia.

 

          Inicjatywa jest dla nas ważna, a jej przeprowadzenie nie będzie łatwe - będziemy potrzebować waszej pomocy, zapraszamy wszystkich prawników do współpracy w opracowaniu całościowego projektu, wszystkich działaczy Klubów Myśli Polskiej, czytelników "Myśli Polskiej" i słuchaczy naszych audycji i wszystkich tych Polaków - będziemy prosili w odpowiednim czasie o nagłośnienie sprawy i pomoc w zbieraniu podpisów - od inicjatywy do przeprowadzenia referendum w tej sprawie, tak - w tej sprawie, czego jeszcze nie rozumiecie?

 

*wiem, zaraz ktoś wyskoczy z masonerią, otóż to: nie należy masonerii utożsamiać z iluminatami, a tym bardziej - z polską masonerią, która od siedemnastego wieku miała, ma i będzie miała charakter narodowowyzwoleńczy - narodowy, socjalistyczny i ludowy

Kluby Myśli Polskiej

Łukasz Jasiński

Łukasz Jasiński

                                            Myśl Polska

 

          Szanowni Państwo, my, Polacy, zasługujemy na jawność w życiu społeczno-politycznym i potrzebujemy ustawy antysorosowskiej.

 

          Od jakiegoś czasu środowisko skupione wokół "Myśli Polskiej" wraz z zaprzyjaźnionymi prawnikami przygotowuje projekt ustawy pod tytułem: "Przejrzystość życia publicznego" - projekt nazywany roboczo przez nas - ustawą antysorosowską - będzie wzorowany na amerykańskiej ustawie o rejestracji zagranicznych lobbystów i węgierskiej ustawie o przejrzystości życia publicznego, oczywiście: wyżej wymieniona ustawa będzie dostosowana do polskich uwarunkowań geopolitycznych.

 

           Polska jest opleciona przez tysiące różnorakich fundacji i stowarzyszeń, organizacje te lobbują za różnorakimi sprawami i rozwiązaniami, które często są sprzeczne z interesami Narodu Polskiego i Państwa Polskiego.

 

          Naszym zdaniem w znacznej części różnorakie inicjatywy są podejmowane po to - by zyski i korzyści czerpali obcy, bardzo często konkurenci - nasi wrogowie i mnogość tych instytucji powoduje niemałe trudności z ich rozszyfrowaniem.

 

          Walczyliśmy przez długie lata, aby oznaczać odpowiednio produkty w sklepach i jest to słuszne, bo chcemy wiedzieć - czy kupowane ziemniaki, pomidory i marchewki pochodzą z naszych upraw, a może przywieziono je z Ukrainy (Chazarii), Rosji (Mongolii), Niemiec (Święte Cesarstwo Rzymskie - Święta Unia Europejska) i Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej (wolnościowa Partia Republikańska i despotyczna Partia Demokratyczna).

 

          Konsument powinien dokonywać świadomego wyboru i w życiu społeczno-politycznym również potrzebujemy jawności, wyborca, czytelnik i widz powinni wiedzieć - skąd partie, stowarzyszenia, organizacje, gazety i portale* otrzymują - wsparcie. 

 

          My, Polacy, mamy prawo wiedzieć: z jakich źródeł dana inicjatywa jest dotowana i chcemy wiedzieć - kto działa na rzecz obcych interesów i taka informacja miałaby znaczenie przy ocenie danej partii, stowarzyszenia, ruchu, organizacji, gazety i portalu, jawność umożliwiałaby przeanalizowanie: dlaczego obcy podmiot wspiera - akurat takie rozwiązania, proste i logiczne i jasne?

 

          Ustawa taka powinna dawać również podstawę do delegalizacji danych organizacji - za działania sprzeczne z polskim prawem, dajmy przykład: za nielegalnie finansowanie kampanii wyborczej spoza Polski i mamy prawo wiedzieć - kto kogo w Polsce reprezentuje. 

 

          Należy prawnie zmusić różnorakie instytucje do pokazania - jaka ambasada, fundacja i milioner stoi za danym projektem społecznym i politycznym, dane takie byłyby publikowane na specjalnym - powszechnie dostępnym portalu i taka transparentność jest jak najbardziej konieczna dla uczciwości debaty politycznej w Polsce - ucięłaby ona również - wszelkie nieuczciwe pomówienia i fałszywe podejrzenia.

 

          Inicjatywa jest dla nas ważna, a jej przeprowadzenie nie będzie łatwe - będziemy potrzebować waszej pomocy, zapraszamy wszystkich prawników do współpracy w opracowaniu całościowego projektu, wszystkich działaczy Klubów Myśli Polskiej, czytelników "Myśli Polskiej" i słuchaczy naszych audycji i wszystkich tych Polaków - będziemy prosili w odpowiednim czasie o nagłośnienie sprawy i pomoc w zbieraniu podpisów - od inicjatywy do przeprowadzenia referendum w tej sprawie, tak - w tej sprawie, czego jeszcze wy nie rozumiecie?

 

Kluby Myśli Polskiej

Łukasz Jasiński

Łukasz Jasiński

                                            Myśl Polska

 

          Szanowni Państwo, my, Polacy, zasługujemy na jawność w życiu społeczno-politycznym i potrzebujemy ustawy antysorosowskiej.

 

          Od jakiegoś czasu środowisko skupione wokół "Myśli Polskiej" wraz z zaprzyjaźnionymi prawnikami przygotowuje projekt ustawy pod tytułem: "Przejrzystość życia publicznego" - projekt nazywany roboczo przez nas - ustawą antysorosowską - będzie wzorowany na amerykańskiej ustawie o rejestracji zagranicznych lobbystów i węgierskiej ustawie o przejrzystości życia publicznego, oczywiście: wyżej wymieniona ustawa będzie dostosowana do polskich uwarunkowań geopolitycznych.

 

           Polska jest opleciona przez tysiące różnorakich fundacji i stowarzyszeń, organizacje te lobbują za różnorakimi sprawami i rozwiązaniami, które często są sprzeczne z interesami Narodu Polskiego i Państwa Polskiego.

 

          Naszym zdaniem w znacznej części różnorakie inicjatywy są podejmowane po to - by zyski i korzyści czerpali obcy, bardzo często konkurenci - nasi wrogowie i mnogość tych instytucji powoduje niemałe trudności z ich rozszyfrowaniem.

 

          Walczyliśmy przez długie lata, aby oznaczać odpowiednio produkty w sklepach i jest to słuszne, bo chcemy wiedzieć - czy kupowane ziemniaki, pomidory i marchewki pochodzą z naszych upraw, a może przywieziono je z Ukrainy (Chazarii), Rosji (Mongolii), Niemiec (Święte Cesarstwo Rzymskie - Święta Unia Europejska) i Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej (wolnościowa Partia Republikańska i despotyczna Partia Demokratyczna).

 

          Konsument powinien móc dokonywać świadomego wyboru i w życiu społeczno-politycznym również potrzebujemy jawności, wyborca, czytelnik i widz powinni wiedzieć - skąd partie, stowarzyszenia, organizacje, gazety i portale otrzymują wsparcie. 

 

          My, Polacy, mamy prawo wiedzieć: z jakich źródeł dana inicjatywa jest dotowana i chcemy wiedzieć - kto działa na rzecz obcych interesów i taka informacja miałaby znaczenie przy ocenie danej partii, stowarzyszenia, ruchu, organizacji, gazety i portalu, jawność umożliwiałaby przeanalizowanie: dlaczego obcy podmiot wspiera - akurat takie rozwiązania, proste i logiczne i jasne?

 

          Ustawa taka powinna dawać również podstawę do delegalizacji danych organizacji - za działania sprzeczne z polskim prawem, dajmy przykład: za nielegalnie finansowanie kampanii wyborczej spoza Polski i mamy prawo wiedzieć - kto kogo w Polsce reprezentuje. 

 

          Należy prawnie zmusić różnorakie instytucje do pokazania - jaka ambasada, fundacja i milioner stoi za danym projektem społecznym i politycznym, dane takie byłyby publikowane na specjalnym - powszechnie dostępnym portalu i taka transparentność jest jak najbardziej konieczna dla uczciwości debaty politycznej w Polsce - ucięłaby ona również - wszelkie nieuczciwe pomówienia i fałszywe podejrzenia.

 

          Inicjatywa jest dla nas ważna, a jej przeprowadzenie nie będzie łatwe - będziemy potrzebować waszej pomocy, zapraszamy wszystkich prawników do współpracy w opracowaniu całościowego projektu, wszystkich działaczy Klubów Myśli Polskiej, czytelników "Myśli Polskiej" i słuchaczy naszych audycji i wszystkich tych Polaków - będziemy prosili w odpowiednim czasie o nagłośnienie sprawy i pomoc w zbieraniu podpisów - od inicjatywy do przeprowadzenia referendum w tej sprawie, tak - w tej sprawie, czego jeszcze wy nie rozumiecie?

 

Kluby Myśli Polskiej

Łukasz Jasiński

Łukasz Jasiński

                                            Myśl Polska

 

          Szanowni Państwo, my, Polacy, zasługujemy na jawność w życiu społeczno-politycznym i potrzebujemy ustawy antysorosowskiej.

 

          Od jakiegoś czasu środowisko skupione wokół "Myśli Polskiej" wraz z zaprzyjaźnionymi prawnikami przygotowuje projekt ustawy pod tytułem: "Przejrzystość życia publicznego" - projekt nazywany roboczo przez nas - ustawą antysorosowską - będzie wzorowany na amerykańskiej ustawie o rejestracji zagranicznych lobbystów i węgierskiej ustawie o przejrzystości życia publicznego, oczywiście: wyżej wymieniona ustawa będzie dostosowana do polskich uwarunkowań geopolitycznych.

 

           Polska jest opleciona przez tysiące różnorakich fundacji i stowarzyszeń, organizacje te lobbują za różnorakimi sprawami i rozwiązaniami, które często są sprzeczne z interesami Narodu Polskiego i Państwa Polskiego.

 

          Naszym zdaniem w znacznej części różnorakie inicjatywy są podejmowane po to - by zyski i korzyści czerpali obcy, bardzo często konkurenci lub nasi wrogowie i mnogość tych instytucji powoduje niemałe trudności z ich rozszyfrowaniem.

 

          Walczyliśmy przez długie lata, aby oznaczać odpowiednio produkty w sklepach i jest to słuszne, bo chcemy wiedzieć - czy kupowane ziemniaki, pomidory i marchewki pochodzą z naszych upraw, a może przywieziono je z Ukrainy (Chazarii), Rosji (Mongolii), Niemiec (Święte Cesarstwo Rzymskie - Święta Unia Europejska) i Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej (wolnościowa Partia Republikańska i despotyczna Partia Demokratyczna).

 

          Konsument powinien móc dokonywać świadomego wyboru i w życiu społeczno-politycznym również potrzebujemy jawności, wyborca, czytelnik i widz powinni wiedzieć - skąd partie, stowarzyszenia, organizacje, gazety i portale otrzymują wsparcie. 

 

          My, Polacy, mamy prawo wiedzieć: z jakich źródeł dana inicjatywa jest dotowana i chcemy wiedzieć - kto działa na rzecz obcych interesów i taka informacja miałaby znaczenie przy ocenie danej partii, stowarzyszenia, ruchu, organizacji, gazety i portalu, jawność umożliwiałaby przeanalizowanie: dlaczego obcy podmiot wspiera - akurat takie rozwiązania, proste i logiczne i jasne?

 

          Ustawa taka powinna dawać również podstawę do delegalizacji danych organizacji - za działania sprzeczne z polskim prawem, dajmy przykład: za nielegalnie finansowanie kampanii wyborczej spoza Polski i mamy prawo wiedzieć - kto kogo w Polsce reprezentuje. 

 

          Należy prawnie zmusić różnorakie instytucje do pokazania - jaka ambasada, fundacja i milioner stoi za danym projektem społecznym i politycznym, dane takie byłyby publikowane na specjalnym - powszechnie dostępnym portalu i taka transparentność jest jak najbardziej konieczna dla uczciwości debaty politycznej w Polsce - ucięłaby ona również - wszelkie nieuczciwe pomówienia i fałszywe podejrzenia.

 

          Inicjatywa jest dla nas ważna, a jej przeprowadzenie nie będzie łatwe - będziemy potrzebować waszej pomocy, zapraszamy wszystkich prawników do współpracy w opracowaniu całościowego projektu, wszystkich działaczy Klubów Myśli Polskiej, czytelników "Myśli Polskiej" i słuchaczy naszych audycji i wszystkich tych Polaków - będziemy prosili w odpowiednim czasie o nagłośnienie sprawy i pomoc w zbieraniu podpisów - od inicjatywy do przeprowadzenia referendum w tej sprawie, tak - w tej sprawie, czego jeszcze wy nie rozumiecie?

 

Kluby Myśli Polskiej

Łukasz Jasiński

Łukasz Jasiński

                                            Myśl Polska

 

          Szanowni Państwo, my, Polacy, zasługujemy na jawność w życiu społeczno-politycznym i potrzebujemy ustawy antysorosowskiej.

 

          Od jakiegoś czasu środowisko skupione wokół "Myśli Polskiej" wraz z zaprzyjaźnionymi prawnikami przygotowuje projekt ustawy pod tytułem: "Przejrzystość życia publicznego" - projekt nazywany roboczo przez nas - ustawą antysorosowską - będzie wzorowany na amerykańskiej ustawie o rejestracji zagranicznych lobbystów i węgierskiej ustawie o przejrzystości życia publicznego, oczywiście: wyżej wymieniona ustawa będzie dostosowana do polskich uwarunkowań geopolitycznych.

 

           Polska jest opleciona przez tysiące różnorakich fundacji i stowarzyszeń, organizacje te lobbują za różnorakimi sprawami i rozwiązaniami, które często są sprzeczne z interesami Narodu Polskiego i Państwa Polskiego.

 

          Naszym zdaniem w znacznej części różnorakie inicjatywy są podejmowane, po to - by zyski i korzyści czerpali obcy, bardzo często konkurenci lub nasi wrogowie i mnogość tych instytucji powoduje niemałe trudności z ich rozszyfrowaniem.

 

          Walczyliśmy przez długie lata, aby oznaczać odpowiednio produkty w sklepach i jest to słuszne, bo chcemy wiedzieć - czy kupowane ziemniaki, pomidory i marchewki pochodzą z naszych upraw, a może przywieziono je z Ukrainy (Chazarii), Rosji (Mongolii), Niemiec (Święte Cesarstwo Rzymskie - Święta Unia Europejska) i Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej (wolnościowa Partia Republikańska i despotyczna Partia Demokratyczna).

 

          Konsument powinien móc dokonywać świadomego wyboru i w życiu społeczno-politycznym również potrzebujemy jawności, wyborca, czytelnik i widz powinni wiedzieć - skąd partie, stowarzyszenia, organizacje, gazety i portale otrzymują wsparcie. 

 

          My, Polacy, mamy prawo wiedzieć: z jakich źródeł dana inicjatywa jest dotowana i chcemy wiedzieć - kto działa na rzecz obcych interesów i taka informacja miałaby znaczenie przy ocenie danej partii, stowarzyszenia, ruchu, organizacji, gazety i portalu, jawność umożliwiałaby przeanalizowanie: dlaczego obcy podmiot wspiera - akurat takie rozwiązania, proste i logiczne i jasne?

 

          Ustawa taka powinna dawać również podstawę do delegalizacji danych organizacji - za działania sprzeczne z polskim prawem, dajmy przykład: za nielegalnie finansowanie kampanii wyborczej spoza Polski i mamy prawo wiedzieć - kto kogo w Polsce reprezentuje. 

 

          Należy prawnie zmusić różnorakie instytucje do pokazania - jaka ambasada, fundacja i milioner stoi za danym projektem społecznym i politycznym, dane takie byłyby publikowane na specjalnym - powszechnie dostępnym portalu i taka transparentność jest jak najbardziej konieczna dla uczciwości debaty politycznej w Polsce - ucięłaby ona również - wszelkie nieuczciwe pomówienia i fałszywe podejrzenia.

 

          Inicjatywa jest dla nas ważna, a jej przeprowadzenie nie będzie łatwe - będziemy potrzebować waszej pomocy, zapraszamy wszystkich prawników do współpracy w opracowaniu całościowego projektu, wszystkich działaczy Klubów Myśli Polskiej, czytelników "Myśli Polskiej" i słuchaczy naszych audycji i wszystkich tych Polaków - będziemy prosili w odpowiednim czasie o nagłośnienie sprawy i pomoc w zbieraniu podpisów - od inicjatywy do przeprowadzenia referendum w tej sprawie, tak - w tej sprawie, czego jeszcze wy nie rozumiecie?

 

Kluby Myśli Polskiej

Łukasz Jasiński

Łukasz Jasiński

                                           Myśl Polska

 

          Szanowni Państwo, my, Polacy, zasługujemy na jawność w życiu społeczno-politycznym i potrzebujemy ustawy antysorosowskiej.

 

          Od jakiegoś czasu środowisko skupione wokół "Myśli Polskiej" wraz z zaprzyjaźnionymi prawnikami przygotowuje projekt ustawy pod tytułem: "Przejrzystość życia publicznego" - projekt nazywany roboczo przez nas - ustawą antysorosowską - będzie wzorowany na amerykańskiej ustawie o rejestracji zagranicznych lobbystów i węgierskiej ustawie o przejrzystości życia publicznego, oczywiście: wyżej wymieniona ustawa będzie dostosowana do polskich uwarunkowań geopolitycznych.

 

           Polska jest opleciona przez tysiące różnorakich fundacji i stowarzyszeń, organizacje te lobbują za różnorakimi sprawami i rozwiązaniami, które często są sprzeczne z interesami Narodu Polskiego i Państwa Polskiego.

 

          Naszym zdaniem w znacznej części różnorakie inicjatywy są podejmowane, po to - by zyski i korzyści czerpali obcy, bardzo często konkurenci lub nasi wrogowie i mnogość tych instytucji powoduje niemałe trudności z ich rozszyfrowaniem.

 

          Walczyliśmy przez długie lata, aby oznaczać odpowiednio produkty w sklepach i jest to słuszne, bo chcemy wiedzieć - czy kupowane ziemniaki, pomidory i marchewki pochodzą z naszych upraw, a może przywieziono je z Ukrainy (Chazarii), Rosji (Mongolii), Niemiec (Święte Cesarstwo Rzymskie - Święta Unia Europejska) i Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej (wolnościowa Partia Republikańska i despotyczna Partia Demokratyczna).

 

          Konsument powinien móc dokonywać świadomego wyboru i w życiu społeczno-politycznym również potrzebujemy jawności, wyborca, czytelnik i widz powinni wiedzieć - skąd partie, stowarzyszenia, organizacje, gazety i portale otrzymują wsparcie. 

 

          My, Polacy, mamy prawo wiedzieć: z jakich źródeł dana inicjatywa jest dotowana i chcemy wiedzieć - kto działa na rzecz obcych interesów i taka informacja miałaby znaczenie przy ocenie danej partii, stowarzyszenia, ruchu, organizacji, gazety i portalu, jawność umożliwiałaby przeanalizowanie: dlaczego obcy podmiot wspiera - akurat takie rozwiązania, proste i logiczne i jasne?

 

          Ustawa taka powinna dawać również podstawę do delegalizacji danych organizacji - za działania sprzeczne z polskim prawem, dajmy przykład: za nielegalnie finansowanie kampanii wyborczej spoza Polski i mamy prawo wiedzieć - kto kogo w Polsce reprezentuje. 

 

          Należy prawnie zmusić różnorakie instytucje do pokazania - jaka ambasada, fundacja i milioner stoi za danym projektem społecznym i politycznym, dane takie byłyby publikowane na specjalnym - powszechnie dostępnym portalu i taka transparentność jest jak najbardziej konieczna dla uczciwości debaty politycznej w Polsce - ucięłaby ona również - wszelkie nieuczciwe pomówienia i fałszywe podejrzenia.

 

          Inicjatywa jest dla nas ważna, a jej przeprowadzenie nie będzie łatwe - będziemy potrzebować waszej pomocy, zapraszamy wszystkich prawników do współpracy w opracowaniu całościowego projektu, wszystkich działaczy Klubów Myśli Polskiej, czytelników "Myśli Polskiej" i słuchaczy naszych audycji i wszystkich tych Polaków - będziemy prosili w odpowiednim czasie o nagłośnienie sprawy i pomoc w zbieraniu podpisów - od inicjatywy do przeprowadzenia referendum w tej sprawie, tak - w tej sprawie, czego jeszcze wy nie rozumiecie?

 

Kluby Myśli Polskiej

Łukasz Jasiński

Łukasz Jasiński

                                           Myśl Polska

 

          Szanowni Państwo, my, Polacy, zasługujemy na jawność w życiu społeczno-politycznym i potrzebujemy ustawy antysorosowskiej.

 

          Od jakiegoś czasu środowisko skupione wokół "Myśli Polskiej" wraz z zaprzyjaźnionymi prawnikami przygotowuje projekt ustawy pod tytułem: "Przejrzystość życia publicznego" - projekt nazywany roboczo przez nas ustawą antysorosowską - będzie wzorowany na amerykańskiej ustawie o rejestracji zagranicznych lobbystów i węgierskiej ustawie o przejrzystości życia publicznego, oczywiście: wyżej wymieniona ustawa będzie dostosowana do polskich uwarunkowań.

 

           Polska jest opleciona przez tysiące różnorakich fundacji i stowarzyszeń, organizacje te lobbują za różnorakimi sprawami i rozwiązaniami, które często są sprzeczne z interesami Narodu Polskiego i Państwa Polskiego.

 

          Naszym zdaniem w znacznej części różnorakie inicjatywy są podejmowane, po to - by zyski i korzyści czerpali obcy, bardzo często konkurenci lub nasi wrogowie i mnogość tych instytucji powoduje niemałe trudności z ich rozszyfrowaniem.

 

          Walczyliśmy przez długie lata, aby oznaczać odpowiednio produkty w sklepach i jest to słuszne, bo chcemy wiedzieć - czy kupowane ziemniaki, pomidory i marchewki pochodzą z naszych upraw, a może przywieziono je z Ukrainy (Chazarii), Rosji (Mongolii), Niemiec (Święte Cesarstwo Rzymskie - Święta Unia Europejska) i Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej (wolnościowa Partia Republikańska i despotyczna Partia Demokratyczna).

 

          Konsument powinien móc dokonywać świadomego wyboru i w życiu społeczno-politycznym również potrzebujemy jawności, wyborca, czytelnik i widz powinni wiedzieć - skąd partie, stowarzyszenia, organizacje, gazety i portale otrzymują wsparcie. 

 

          My, Polacy, mamy prawo wiedzieć: z jakich źródeł dana inicjatywa jest dotowana i chcemy wiedzieć - kto działa na rzecz obcych interesów i taka informacja miałaby znaczenie przy ocenie danej partii, stowarzyszenia, ruchu, organizacji, gazety i portalu, jawność umożliwiałaby przeanalizowanie: dlaczego obcy podmiot wspiera - akurat takie rozwiązania, proste i logiczne i jasne?

 

          Ustawa taka powinna dawać również podstawę do delegalizacji danych organizacji - za działania sprzeczne z polskim prawem, dajmy przykład: za nielegalnie finansowanie kampanii wyborczej spoza Polski i mamy prawo wiedzieć - kto kogo w Polsce reprezentuje. 

 

          Należy prawnie zmusić różnorakie instytucje do pokazania - jaka ambasada, fundacja i milioner stoi za danym projektem społecznym i politycznym, dane takie byłyby publikowane na specjalnym - powszechnie dostępnym portalu i taka transparentność jest jak najbardziej konieczna dla uczciwości debaty politycznej w Polsce - ucięłaby ona również - wszelkie nieuczciwe pomówienia i fałszywe podejrzenia.

 

          Inicjatywa jest dla nas ważna, a jej przeprowadzenie nie będzie łatwe - będziemy potrzebować waszej pomocy, zapraszamy wszystkich prawników do współpracy w opracowaniu całościowego projektu, wszystkich działaczy Klubów Myśli Polskiej, czytelników "Myśli Polskiej" i słuchaczy naszych audycji i wszystkich tych Polaków - będziemy prosili w odpowiednim czasie o nagłośnienie sprawy i pomoc w zbieraniu podpisów - od inicjatywy do przeprowadzenia referendum w tej sprawie, tak - w tej sprawie, czego jeszcze wy nie rozumiecie?

 

Kluby Myśli Polskiej

Łukasz Jasiński

Łukasz Jasiński

                                           Myśl Polska

 

          Szanowni Państwo, my, Polacy, zasługujemy na jawność w życiu społeczno - politycznym i potrzebujemy ustawy antysorosowskiej.

 

          Od jakiegoś czasu środowisko skupione wokół "Myśli Polskiej" wraz z zaprzyjaźnionymi prawnikami przygotowuje projekt ustawy pod tytułem: "Przejrzystość życia publicznego" - projekt nazywany roboczo przez nas ustawą antysorosowską - będzie wzorowany na amerykańskiej ustawie o rejestracji zagranicznych lobbystów i węgierskiej ustawie o przejrzystości życia publicznego, oczywiście: wyżej wymieniona ustawa będzie dostosowana do polskich uwarunkowań.

 

           Polska jest opleciona przez tysiące różnorakich fundacji i stowarzyszeń, organizacje te lobbują za różnorakimi sprawami i rozwiązaniami, które często są sprzeczne z interesami Narodu Polskiego i Państwa Polskiego.

 

          Naszym zdaniem w znacznej części różnorakie inicjatywy są podejmowane, po to - by zyski i korzyści czerpali obcy, bardzo często konkurenci lub nasi wrogowie i mnogość tych instytucji powoduje niemałe trudności z ich rozszyfrowaniem.

 

          Walczyliśmy przez długie lata, aby oznaczać odpowiednio produkty w sklepach i jest to słuszne, bo chcemy wiedzieć - czy kupowane ziemniaki, pomidory i marchewki pochodzą z naszych upraw, a może przywieziono je z Ukrainy (Chazarii), Rosji (Mongolii), Niemiec (Święte Cesarstwo Rzymskie - Święta Unia Europejska) i Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej (wolnościowa Partia Republikańska i despotyczna Partia Demokratyczna).

 

          Konsument powinien móc dokonywać świadomego wyboru i w życiu społeczno-politycznym również potrzebujemy jawności, wyborca, czytelnik i widz powinni wiedzieć - skąd partie, stowarzyszenia, organizacje, gazety i portale otrzymują wsparcie. 

 

          My, Polacy, mamy prawo wiedzieć: z jakich źródeł dana inicjatywa jest dotowana i chcemy wiedzieć - kto działa na rzecz obcych interesów i taka informacja miałaby znaczenie przy ocenie danej partii, stowarzyszenia, ruchu, organizacji, gazety i portalu, jawność umożliwiałaby przeanalizowanie: dlaczego obcy podmiot wspiera - akurat takie rozwiązania, proste i logiczne i jasne?

 

          Ustawa taka powinna dawać również podstawę do delegalizacji danych organizacji - za działania sprzeczne z polskim prawem, dajmy przykład: za nielegalnie finansowanie kampanii wyborczej spoza Polski i mamy prawo wiedzieć - kto kogo w Polsce reprezentuje. 

 

          Należy prawnie zmusić różnorakie instytucje do pokazania - jaka ambasada, fundacja i milioner stoi za danym projektem społecznym i politycznym, dane takie byłyby publikowane na specjalnym - powszechnie dostępnym portalu i taka transparentność jest jak najbardziej konieczna dla uczciwości debaty politycznej w Polsce - ucięłaby ona również - wszelkie nieuczciwe pomówienia i fałszywe podejrzenia.

 

          Inicjatywa jest dla nas ważna, a jej przeprowadzenie nie będzie łatwe - będziemy potrzebować waszej pomocy, zapraszamy wszystkich prawników do współpracy w opracowaniu całościowego projektu, wszystkich działaczy Klubów Myśli Polskiej, czytelników "Myśli Polskiej" i słuchaczy naszych audycji i wszystkich tych Polaków - będziemy prosili w odpowiednim czasie o nagłośnienie sprawy i pomoc w zbieraniu podpisów - od inicjatywy do przeprowadzenia referendum w tej sprawie, tak - w tej sprawie, czego jeszcze wy nie rozumiecie?

 

Kluby Myśli Polskiej



×
×
  • Dodaj nową pozycję...