Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

NURT


Rekomendowane odpowiedzi

Płynę z nurtem

Poddaję się mu bezwolnie,

Ciekawy, dokąd mnie zaniesie.

 

Poddaję się przypadkom

W continuum czasowym,

Ogarnia mnie obezwładniający bezwład.

 

Zbliżam się do końca czasów

O czym świadczy szum

Szumowin staccato – staccato.

 

Tuż za krawędzią

Kończy się wszystko

Obezwładniająca cisza

 

NICOŚĆ.

 

Warszawa-Praga II, 25.06.2022

Edytowane przez michal1975-a (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@michal1975-a  Jeżeli płynę "z nurtem", a nie podążam za (złudną) pokusą, która mnie przyciąga, to "tuż za krawędzią" jest pełnia :) Byc może objawia sie początkowo jako "nicość" - tego wszystkiego, od czego się oddzieliłam. Ciekawy, inspirujący wiersz, trochę jak medytacja. Pozdrawiam!

 

 

Edytowane przez duszka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Jeśli jest to rzeka, to chyba nie ma tego przoblemu i  możesz dopłynąc do oceanu (pełni) :) I myslę, że takie poddanie się nurtowi jest aktem woli, bo nawet wtedy, gdy nas ze soba porywa, można się przed nim bronić, czyli być z nim w niezgodzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...