koniec świata

[arkadius]

kurwa patrzę na ten koniec

(zawsze jest on indywidualny)

na chujozę rozdęcia w której człowiek

człowiekowi polakiem

jedna sprzedana praca dziennie

to wyraz niezasłużonego miłosierdzia

równowartość miski ryżu

nie zaś soczewicy bo ona w cenie

a ile się muszę nagimnastykować

na owe trzydzieści złotych bez zadęcia

mam nadzieję że zdążę jeszcze

nim zdechnę wydłubać pegaza

i inne śmieszne mało użyteczne

plemieniu niepotrzebne

 

[arkadius]

@anima_corpus akurat to nie mi trzeba współczuć, tylko temu plemieniu bez wyobraźni, bo oni tylko żrą i wydalają.., nie tylko pegaz to dla nich zbyt duża abstrakcja intelektualna i duchowa. ;-)

[violetta]

jeszcze będą mirabelki i szczaw i bułka maczana w mleku, albo biszkopty w herbatce, wracają dobre, stare czasy.

[arkadius]

@violetta nie samym szczawiem i mirabelkami człowiek żyje, śmiecie żyją np. ośmiorniczkami u sowy i przyjaciół ;-)

[violetta]

@arkadius sznycelek Ci się marzy, dzisiaj wpadłam do znajomej, poczęstowała mnie obiadkiem, zrobiła pyszny sznycelek, młode ziemniaczki i pieczarki, pięknie, tak delikatnie obsmażane, mało soli, zjadłam ze smakiem razem z pieskiem, bo piesek dostał piękny ryż, kurczaczek gotowany na parze i do tego banan, też bez soli, piesek jest bardzo rafinowany, pyszności tylko zajada, kiedyś go karmiłam batatem, jabłuszkiem. mówię, że piesek jada lepiej niż nie jedna rodzina, jak on się cieszy, gdy mnie widzi, bo zawsze mam gołe nóżki i skacze na mnie ze szczęścia.

[arkadius]

@violetta sztuka nie jedno ma imię np. kulinarne, mi się marzą ludzie światli nie zaś ciemnota, i by nie było ciemnota to nie koniecznie ludzie biedni finansowo.