Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Wieje umiarkowany wiatr

 

Ochłodziło się dziś znacznie

myśli biegną swoimi ścieżkami

gubiąc rymy między wersami

rozmijając się o milę z weną

 

O kilka ulic stąd na początku

bocznej drogi przez pole

prowadzącej do siedliska

jak zwykle przystaje auto

 

Odjedzie by powrócić rano

na kolejne kilka godzin

Zaciekawia krótką chwilką

w monotonii nocy ciemno

 

Miasto jest monitorowane

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Ma_rianna_ (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Poezja powstaje z tego co widzimy każdego dnia i ten wiersz dobrze to ilustruje. Niepokoi mnie jedynie ten monitoring na końcu, ale mam nadzieję, że to nic groźnego.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano (edytowane)

Dzięki. 

 

Utwór jest taką;

wypadkową /przypadkową

nocką wietrzną i deszczową. 

 

Jeśli chodzi o monitoring w puencie, to nie jest tajemnicą obecność kilkudziesięciu

kamer na ulicach miasta, i na pomoście;

działają zapewne dla bezpieczeństwa. 

 

Pozdrawiam. 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez -_Marianna_- (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ten fragment bardzo rozwijająco ogólnie dla całokształtu pedagogicznego wywodu o kolorach ;-)     Zięba w wielu kolorach ziębi się nieustannie, przeziębiona się chowa, a schowana lśni ładnie - w nieba kolorach głębi i w czerwieniach z popiołem. Czy to ciągle jest zięba? Bazie może wiraże?   Pzdr :-)
    • fantastycznie - brawo!!!   nim pokochasz zaakceptuj najpierw siebie  odkryj wady te o których nawet nie wiesz   remanencik z wad i zalet uczyń szybko i pokochaj przecież twoje jest to wszystko   w dniu dzisiejszym taki jesteś bez przyczyny kochaj siebie a następnie kochaj innych :))
    • jaki problem, kochani czemu głowy was bolą? przecież panny źrenice obdziewają już kolor   buraczkowy z buraczka jakby zmierzch malinowy, a groszkowy - jest groszek który w ustach się słowi   oliwkowy w oliwkach tak się światłość przelewa... a blask rzęsy przymruża zieleń z żółcią chce śpiewać   zaś od piórek gołębia przywłaszczono - gołębi, mokry jak ranna rosa choć spokojny - to ziębi   butelkowy - z butelek fal zielonych i ciemni morski wstał wprost po burzy pośród nocy zagłębin   popielaty - z popiołu seledyny w nefrytach jeśli nie wiesz i nie znasz, od księżyca pożyczaj   karmelowy, jak ciepło pomarańczę - od słońca bo przebiera w dobranoc każdy promień na końcach
    • i wszystko się plecie i przeplata wszystko to nie wszy po głowie ani tkanie nici z kłębku i wici też tu nie ma bo niema jest ta opowieść o wadach bez owadów i raniących stworzeń natura tak działa nic nie zaradzi nasza wiara myśli powykrzywiane i krzywe podobieństw nie z braku wiedzy do niej niechęci ja ty my wy oni w szufladki spięci społeczne wygody i wygódka społeczności suma summarum warkocz sprzeczności
    • Pozdrowienia z matrixu @Natuskaa , dzięki :-)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        To prawda, jesteśmy zarzucani nieraz bardzo sprzecznymi sygnałami. d dziękuję za bardzo przemyślany komentarz :-)         A Ty nie masz takiego poczucia, wstawiając kolejny niepotrzebny nikomu (może poza Tobą samą) wiersz ;-) ? Dziękuję pozdrawiam :-)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...