Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Żywioł


Rekomendowane odpowiedzi

Od rana chmury się zebrały

Niebo spowiło się szarością 

Gdzieniegdzie tylko granat się ukazał

Wiatr szamotał liśćmi 

 

Drzewo nagle, jakby wyczuwając

Tą życiodajną siłę

Która nad się wezbrała 

Wybuchnął zielonością 

 

Ptaki czując co się święci

W popłoch popadły nagły 

Wzbijają się w chmary 

I skrzecząc latają 

 

W powietrzu już ją czuć

Lato też się boi i kurczy się w sobie 

Duchota i spiekota ostatnie się bronią 

Przed burzą 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...