Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wyjechałeś 

 

Nie ma cię tu

Nie ma cię tam

 

Nie wiesz jak będzie 

Ja wiem

 

Stoisz w rozkroku

A stąd już łatwo o upadek

 

Mogłabym na tym poprzestać 

Ale nie chcę 

Musi być jakaś nadzieja 

 

Jest

Po prostu - Ziemia

Opublikowano

Tak, smutne jest życie emigranta: żyje w zawieszeniu, nigdy u siebie, nikt go nie rozumie, świat mu domem.

Emigracja to choroba, bo dużych drzew się nie przesadza, ani nie hoduje w doniczce na parapecie w obcym klimacie.

Pozdrawiam serdecznie.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

Z obserwacji i autopsji, dobrze przygotowana emigracja, a więc język i poszukiwany zawód plus rodzina jest zupełnie czymś innym niż wyjazd samotny i imanie się niskopłatnych zajęć. Do tego ważna jest  otwartość na zmiany, towarzyskość itp.  Oprócz tego kwestia miejsca, czy obecnie emigracja na przykład w Berlinie, to w ogóle jest emigracja? Dla dzieci to w ogóle nie jest problem, bo asymilują się bardzo szybko. 

Pewnie, ze jakaś tęsknota jest, ale jak w życiu, coś za coś.

Pozdrawiam

Opublikowano

@Marek.zak1 tak emigracja na pewno niejedno ma imię,  ale gdybyśmy Ziemię uważali wszyscy za nasz wspolny dom za nasze wspólne dobro ,to może nie byłoby wojen , TU jeszcze wkrada się los uchodzcy inny odcień emigracji

Wiem ,że moje rozważanie jest życzeniowe,  niestety

Pozdrawiam kredens

@Kapistrat Niewiadomski @Kapistrat Niewiadomski dziękuję za czytanie I komentarz,  słuszny zresztą 

Kredens pozdrawia 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...