Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Inne spojrzenie, część 31


Rekomendowane odpowiedzi

   - Już się zbliżamy - oznajmił kapitan Nemo, zwracając się do swoich nowych gości. Dwóch z nich, dziesiętnik z bratem, żywo o czymś rozprawiali. Trzeci z legionistów stał w pewnym oddaleniu, milcząc i rozmyślając. 

   - Ale do czego? - zadał pytanie wielbiciel wulkanów w odpowiedzi na oznajmienie. 

   - Do podwodnych jaskiń, o których wspominałem. Abyś zobaczył - tu dowódca Nautilusa zaczął ujawniać tajemnicę - to, czego tak naprawdę się nie boisz, a co jest twoją fascynacją. Jak wulkany. Dlatego zaraz będziemy się zanurzać. Chodźcie - kapitan przerwał braciom ożywioną rozmowę, a ich towarzyszowi nie pozwolił mu dojść do słowa. 

   Gdy cała trójka wraz z profesorem Aronnaxem, Nedem Landem i Conseilem zeszła na dół do salonu, towarzyszący im kapitan nacisnął przycisk, odsłaniając widokowe szyby. Gdy Nautilus zaczął się zagłębiać się w wodną toń, obserwowali, jak poziom wody za oknami stopniowo się podnosi, aż wypełnia całą widoczną przestrzeń. Stopniowo też robiło coraz ciemniej, gdy statek zanurzał się coraz głębiej, by po pewnym czasie zbliżyć się do podmorskiej jaskini. Co wszyscy legioniści, przywykli do szerokich przestrzeni, obserwowali z widocznym niepokojem.

   - Czy te szyby wytrzymają? - tym razem dziesiętnik ujawnił obawy nie tylko swoje, ale i współtowarzyszy.

   - Wytrzymają - uspokoił ich kapitan. - Statek jest dobrze zaplanowany i zbudowany. Nawet bardzo dobrze. Z oczywistym uwzględnieniem warunków, w których ma funkcjonować jako nasze schronienie. Teraz także wasze.

   - Właśnie wpłynęliśmy do jaskini - zauważył żołnierz, obawiający się morskich potworów. - Na pewno nic nam nie grozi? - ponownie wyraził swoje i towarzyszy.

   - Nic poza twoimi emocjami - dowódca Nautilusa uśmiechnął się po raz kolejny. - Chociaż wyjdą ci na dobre. Dlaczego? Zobaczysz wkrótce. A właściwie prawie już - dodał w reakcji na lekkie zakolysanie się statku. Po nim nastąpiło następne, gdy... 

Cdn.

 

Voorhout, 30.04.2022

 

 

  

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Łukasz Jasiński Rzucasz na kolana .. Po mistrzowsku tworzysz

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Leszczym   Nie, pilnuję tylko i wyłącznie własnych interesów - mam swoich ludzi poza systemem - w szarej strefie i w czarnej strefie, tylko niewolnicy patrzą na własnego pana - już swoje przez waszą głupotę wycierpiałem, naprawdę, jesteście bardzo chorzy psychicznie - uzależnieni od własnych panów - nie będę cierpiał razem z wami - oddzielnie - musicie sobie radzić sami - ode mnie paszoł won! Właśnie, to czarna mafia - kościół - uczy cierpienia (choroba psychiczna) i pokory (uzależniające niewolnictwo) - możecie cierpieć razem z hierarchią kościelną, człowiek odpowiedzialny i samodzielny posiada pełną świadomość, a wy?    Serdecznie zapraszam na mój wiersz pod tytułem: "Śmierć pana filozofa" - warto, naprawdę, warto...   Łukasz Jasiński 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Lubię czasami przeczytać coś starszego, żeby zobaczyć, jak twórca zmieniał się przez lata.
    • @Wędrowiec.1984 Gdzie Ty mnie tu znalazłeś

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Łukasz Jasiński Nie potrafię się do tego odnieść, ale zaczyna się trochę robić twarda gra. Jest tego dużo objawów. A twarda gra nie jest dla każdego, a tym bardziej każdej. Wystarczy też popatrzeć na różne wybory, dla przykładu w USA. W Polsce również. W szeregu kwestiach w wielu miejscach jest coraz mniej przypadku. Wybiera się osoby już bardzo, ale to bardzo sprawdzone i zbadane. I słabsi, również psychicznie, na tym muszą cierpieć. Młodsi tak samo. No robi się trochę kłopot, ale ten kłopot jest też podkręcany najróżniejszymi niepokojącymi infami, bo tego to u nas jest aż za dużo. I słabsi cierpią, cierpią naprawdę, a silni obrastają w piórka i we władczość. I w moim przekonaniu akurat tutaj, na poezji.org, głosów tych naprawdę silnych nie jest dużo. Oni tutaj nie mają pola do wypowiedzi na ogół, a i nawet na takim amatorskim forum też wypadałoby się jakoś przebić. Ale to bynajmniej, zaznaczam bynajmniej, a sprawdziłem tę okoliczność w praktyce, naprawdę sprawdziłem, nie oznacza jeszcze że ci co się tutaj na tym amatorskim forum poetyckim nie przebili, nie przebijają, albo nawet nie przebiją, są gorszymi poetami, poetkami. Bynajmniej tak nie jest. I podobnie też jest z siłą. Jedni uchodzą za silnych, a nimi mogą wcale nie być i na odwrót.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...