Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

śmierć ostatniego drzewa


Rekomendowane odpowiedzi

Umarło, umarłeś, umieram.

Wyzyskany przez naturę,
w końcu się poddałeś
i odszedłeś,
pozostawiając mnie tu samego,
już nieżywego – trupa.

 

Piękne łąki,
na których mógłbyś kwitnąć,
a jednak wolisz słabą ziemię,
robactwa milion
i obojętnych spojrzeń setki.

 

Milion
cierpisz
razy
i znasz
moje
lęki

A dalej
życie
kochasz
mimo
że życie
już
dawno
opuściło
dom
Twych
korzeni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...