Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kocham cię jak szklankę wody

Przybliżam twarz do ściany

Zamknięte oczy: czuję zapach twych ramion

Otwieram: palcem rysuję kontur ich

A ściana pachnie mokrą cegłą

Lubię błękit twych oczu i smak śliny

To co ma nadejść ma smak białej czekolady

Zamoczonych truskawek w spirytusie

I melonów o smaku wódki



Księżniczki kochają do nieprzytomności





Droga ma niebiaski smak lekkich alkoholi

lekkich słów i ciepłego deszczu

W mojej głowie skład

6 kropli olejku z drzewa sandałowego +

3 krople olejku z szałwi muszkatołowej
I mogę przysiąśc na tysiąc wiatrów

Ze nie kochałabym ciebie gdybyś nie umiał latac tak jak umiesz

I gdybyś nie lubił tak samo jak ja

Wchodzić do rzeki tylko po to by poczuć jej nurt

I przesypujący się piasek pomiedzy palcami

I też podgladałeś w czasie burzy piorunów

i jak kobiety pieką ciasta



księżniczki są długowieczne



lubią zapach lasu i ściółki

mają niesłabą wyobrażnię

zaczytują się w wiersze

i zapadają się w pełnego mężczyznę w całości



Mówią mi ze za bardzo cenię sobie

zastanawianie się

. Kocham cię na tej samej drodze do Boga żywego.




+ 2 krople olejku z jaśminu +

3 krople olejku z mandarynki + 1 kropla olejku imbirowego
[przepis na miłość ]

Opublikowano

hmm..czemu taka forma? tylko nie odpowiadaj "a czemu nie?":))
w zasadzie jest dużo rzeczy do których możnaby się przyczepić, mi osobiście forma nie sprawiła dodatkowych trudności,ale może ktoś jeszcze o tym wspomni.
Po kolejne, ciekawe momenty w wierszu,całym(!) ale jakoś, nie obraź się błagam, niezdarnie pozszywane.Przede wszystkim możnaby go nieźle skrócić:)
I jeszcze coś..fajny pomysł z tymi olejkami,ale byłoby ciekawiej gdyby takie "normalne" olejki pomieszać z takimi,które mają zawartość metaforyczną:)
Ach i jeszcze jedną literówke wyczaiłam.."droga ma niebiaski smak"
ps. i jeszcze drażnią mnie powtórzenia niektórych wyrazów w kolejnych wersach:))
no!koniec już:) ogólnie plusiak ode mnie,bo mi się podobało;))
pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Życie to jazda po bezdrożu, Ja siedzę na tylnym siedzeniu. Życie to pola całe w zbożu, Ja pomagałem w jego sianiu.   Niczym Kowal wykułem swój los, Z taniego, szpetnego żelaza, Cały ten czas czekając na cios, Pojawiła się na nim skaza.   Tą skazą byłaś ty. Dziura w mojej tarczy. Byłem ci bezbronny, Teraz jestem wolny.   Wolny od wojen i trosk, Wolny od bólu ich wojsk, Wolny od trudu i bycia, Teraz jestem wolny od życia.
    • wszyscy jak liście co w światłach poranka unoszą się na chwilę by opaść bez echa w pamięć ziemi co nie zna imion wszyscy jak ptaki co głosem kres znaczą na niebie rozdartym skrzydłem wschodu lecz nikt nie pamięta ich śpiewu bo już inny śpiew przykrył poprzedni wszyscy jak rzeki co w snach kamieni szukają drogi do morza lecz giną w piasku zanim zdążą poczuć słony smak końca wszyscy zagubieni jak listy bez adresu targane wiatrem przez puste pola gdzie nikt nie czeka na słowa wszyscy jak podróżni spoglądający w okno pociągu w którym odjechały ich lata wypatrują tam peronu gdzie pusta ławka i zardzewiały zegar
    • Ostatnio, na pytanie „skąd we mnie tyle energii?”, odpowiedziałem, że biorę ją ze świata ludzko-fikcyjno-energetycznego. Od tamtej pory go szukam, lecz znajduję go raczej w kawie o zbyt późnych porach. Tekst, który napisałem, też może być dla niektórych fikcją, lecz dla mnie to trochę tego świata ludzkiego, pomieszanego z przerwą na wyczyszczenie mojego błędu związanego z czajnikiem, co tę kawę miał zrobić, lecz nalałem za dużo wody.   I te perony, co już nie są fikcją, chyba to jednak rozkazy ambicji, bo co mi z tego, że jestem w Gdańsku, tylko dlatego, że nie jestem wyższy. O, jednak rosnę — wszyscy są w szoku, imię nazwisko — urósł choć trochę. Trzy centymetry bez żadnych prochów, co zrobić dalej, otwarty notes.
    • @wierszykiDziękuję za opinię, masz poczucie humoru. Mam nadzieję, że moja inteligencja (chyba trochę jej mam) nie jest sztuczna i nie piszę o naszej/waszej przyszłości. Szczerze mówiąc, to wcale nie myślałam o piosence Kory - oczywiście ta fraza była w głowie i pewnie ją nieświadomie użyłam.  Wiersz jest dedykowany i osobisty.  @RomaBardzo dziękuję! Napisałam go na rocznicę naszego ślubu. :)
    • @Berenika97 przepiękne wyznanie, szczere, pełne wdzięczności, pokazujące jak wiele On dla Ciebie znaczy. Nie chcę go komentować, chcę tylko napisać, że warto mieć osobę, dla której można takie wiersze pisać. I warto mieć osobę, która tak nas widzi. Widać, że macie go dużo, ale życzę jeszcze więcej: szczęścia :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...