Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Klif przeznaczenia Wiersz z książki P.T. Amfetaminowy obłęd.


Rekomendowane odpowiedzi

I staliśmy na klifie naszego
przeznaczenia, a wiatr rozwiewał
nam włosy, zapraszając do lotu.
Jak fatamorgana, klif ukazywał błękit
pięknego morza, lecz zdradliwie był
usiany ostrymi skałami.

Niejeden nie zdążył
przetrzeć oczu
i skoczył ślepo w dół.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...