Pani Moniko, niech pani wreszcie odpowie mi na pytanie: kiedy miałem dwadzieścia pięć lat - chciałem iść na studia - drzwi były przede mną zamknięte, a teraz co? Jest pani drugą osobą, która robi sugestię, abym poszedł na studia, teraz? Kiedy mam czterdzieści trzy lata? Czyli im chodzi o to, aby bezprawnie przywłaszczyć sobie moją własność intelektualną jako prawo autorskie zapisane w Kodeksie Cywilnym, tak? A może inaczej:
- Patrzcie! To dzięki nam jest on taki mądry!
Więc? Co pani o tym myśli? Przecież nadal będę żył po swojemu: za dwa dni będę miał kasę - opłaty, jedzenie i kosmetyki, reszta: moja - wydam na wódkę i fajki - będę słuchał (odbierał drgania za pośrednictwem smartfonu) - wojskowych piosenek, nie, nic nie marnuję - to wy non stop marnujecie każdą okazję, jakbyście własnym zachowaniem mentalnym pragnęli zniszczyć komuś życie jako element destrukcyjny, pasożytniczy i demoralizujący.
Łukasz Jasiński