Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Latarnie


Rekomendowane odpowiedzi

Skończył się już dzień.

Opadł kurz miliona stóp.

Zniknął ostatni słoneczny cień

i zamilkł głos mówiący "rób, rób, rób".

Zapłonęły już latarnie,

ale poza tą jedną.

Może to i lepiej,

bo przy niej wszystkie inne bledną.

Pomyślałem "spokój, nareszcie".

Pełen nadziei poszedłem spać,

a mój niepokój odpłynał wreszcie

i zrozumiałem co znaczy w miłości trwać.

Lecz głos przemówił znów: "Nie wierzcie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...