Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Ściągam ubrania

Stoję naga i przyglądam się swojemu ciału, niczego nie znajduję.

Zdzieram więc skórę, odchodzi długimi, postrzępionymi pasami.

I szczypie.

Teraz badam czerwonawą, oślizgłą powierzchnię mięśni.

Nadal nic.

Zaczynam więc je odrywać. Niektóre odchodzą łatwo, z charakterystycznym plaśnięciem.

Inne trzymają się mocno, ściśle oplatając kości.

Wyrywam je wszystkie, każdy dokładnie oglądając.

Patrzę teraz na swój szkielet, wydaje się być całkiem przejrzysty,

Niewiele jest miejsc, w których mogłoby się coś jeszcze ukryć.

Dla pewności jego też rozkładam na kawałki, starannie oddzielając każdą kość.

Gdy nie znajduję niczego pod żebrami ani w okolicach miednicy,

Gdy odkrywam, że wnętrze czaszki jest puste, zaczynam się denerwować.

Pozostaje mi tylko rozkruszenie kości, sprawdzenie, co się w nich kryje.

A co, jeśli je także wypełnia tylko pustka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...