Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Spina


Rekomendowane odpowiedzi

 

Zajrzałem w twoje oczy, patrząc przeciągle jak zamurowany. Dojrzałem w nich pytania, trochę planów, rezerwę, a nawet niedowierzanie. Śpiesznie wklepałem pina w bankomat z pobliża. Cholera, złośliwiec jeden nic nie wydał. Fatalne i feralne urządzenie. Afera! W takim momencie! Czym prędzej poszliśmy po ostatnie seteczki z poduszeczki. Co wydarzyło się potem? Potem żeśmy się spięli jak dwa dobrze lubiące się spinacze. Zaiskrzyło między nami emocją, której nie sposób w prostych słowach określić. Sytuacja miała coś w sobie z braku prawdopodobieństw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...