Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czemuś swych skrzydeł mi nie dał aniele?
Bym bliżej mogła być serca jego
Bym swego grzebać nie musiała w popiele
Choć nie odpowiadasz, wciąż pytam dlaczego

Czemuś swych skrzydeł mi nie dał aniele?
Bym mogła tulić w nich duszę jego
By mej, zbolałej, ulżyło tak wiele
Choć nie odpowiadasz, wciąż pytam dlaczego

Czemuś swych skrzydeł mi nie dał aniele?
Żar na mych barkach to dla mnie podpowiedź
Rysujesz je z tyłu na moim ciele
Choć nadal milczysz, zostawiasz odpowiedź

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Podoba mi się.  Pozdrawiam. 
    • @piąteprzezdziesiąte Prawdziwy !!!
    • Pewnej nocy, za dzieciaka jeszcze, przyśnił mi się sen o potędze. I nawet dobrze, że tak kiedyś uczynił bo podjąłem szereg działań.   Nie jest ważne czy przyśnił mi się sensownie czy bezsensownie. Ani czy prawdziwie lub kłamliwie. Miał miejsce, a ja zacząłem ćwiczyć dziedziny.   Sen jak sen nie powie Ci prawdy. Sen nie wyjaśni w co i po co się wpuszczasz. Im bardziej rośnie moja potęga, fakt, nieco wydumana, ale to inna historia, tym czyni mnie coraz większym podwładnym. Sen powinien zawczasu mi wytłumaczyć, że uczyni mnie podwładnego własnej potęgi... sen jak sen zaniedbał prawdę i to taka jest prawda.   To właśnie potężnych się przestawia i opowiada szachowe figury tak już mają na życia szachownicy nie dziw się że tak zazdroszczę uśmiechniętemu, anonimowemu przechodniowi. Jest przecież tak przyjemnie gdy nic od ciebie nie zależy a twoja opinia i zdanie są lżejsze o najlżejszego puchu...   Nie dziw się, że nie rozmawiam prawie wcale z dziećmi, bo czułbym obowiązek zbyt ciężki żeby generalnie jak najwięcej je przestrzec za co dzieci nie lubiły by mnie, bo one nie lubią wcale ostrzeżeń. Chcą przecież mieć bezsprzeczne prawo śnić swoje sny. Choćby takie, że będą kiedyś kimś. I kochanym i ważnym chociażby. I jeszcze sto innych przymiotników... (każdego z tych określeń przecież im życzę choć znam nieco lepiej ich rozwinięcia)   Gdybym zagłębił się w niepojętą metafizykę Gdybym chciał i umiał odpowiadać na ważne pytania Gdybym znał sens przewodni i umiał go określić Gdybym rozkochał się w ciężarze rozważań uczynili by mi z reala Wahadło Foucoulta Umberto Eco.   Warszawa – Stegny, 10.08.2025r.   Inspiracja – Poetka wierszyki (poezja.org).
    • Bez mała wampiryczny tekt.
    • @Annna2 Dziękuję bardzo.  @piąteprzezdziesiąte Być może jednak najważniejsze jest ; ostatnie wrażenie  :) Dziękuję, pozdrawiam. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...