Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Anielski pierwiastek zawarty w twym pięknie,

absolutnie zniewalający, namiętnie,

artyzm posiadasz w sobie dogłębnie,

atakuje me zmysły obłędnie.

 

Bacznie obserwuję cię wszędzie,

będziesz dla mnie do szczęścia zaklęciem,

barwami nadziei maluje twym pędzlem,

będę cię kochał, zwiążę miłości węzłem.

 

Czule pieścisz mą wyobraźnię,

cóż mogę począć, pochłaniam zachłannie,

czerpię z tego wciąż nieustannie,

całując twe usta odpływam totalnie.

 

Dlaczego wciąż, jesteś w mej głowie,

dłużej nie mogę, muszę poznać odpowiedź,

dowiedzieć się, poczuć ten bodziec,

dotrzeć do ciebie, nie siedzieć w tym chłodzie.

 

Energia miłości krąży nad nami,

energicznie łopocze skrzydłami,

emanuje, łączy tęczy łukami,

esencji życia, zwilża kroplami.

 

Finezyjnie bajeczna, urocza,

falują jej włosy dziś nie ma warkocza,

frakcję świata widzę w jej oczach,

fotografie, slajdy, przeźrocza.

 

Gołąb biały miłość zwiastuje,

grucha nad nami, się zakochuję,

gałązkę mimozy ci podaruję,

gorąco przytulę i pocałuję.

 

 

Hojna natura cię pędzlem zdobiła,

hojności panienko ci nie szczędziła,

hen z daleka kolory zdobyła,

heroicznymi ruchami kreśliła.

 

Inna zupełnie jesteś, od innych,

inne masz oczy od tych naiwnych,

inaczej iskrzą miłości twej iskry,

inny twój umysł, jak potok bystry.

 

Jedyna która rozpala mą jaźń,

jest dla mnie jak dla dziecka baśń,

ją mógłbym oczami kraść,

jeszcze jeden, i jeszcze raz.

 

Kochasz mnie chociaż mnie nie znasz,

kontur mej twarzy w myślach zakreślasz,

którędy iść, by trafić gdzie mieszkasz,

krążę już długo o świtach i zmierzchach.

 

Lśniące płatki śniegu na drzewach,

lekki wiatr twe włosy powiewa,

lukier lodowy zesłany z nieba,

lukrecji słodycz w sobie zawiera.

 

Myślę o tobie, w tych myślach się topię,

mam cię zamkniętą w kalejdoskopie,

mogę tam zerkać, zaglądam w utopie

mami mnie to niezmiernie okropnie.

 

Nocą przychodzisz, rano cie nie ma,

nie jest prawdziwa twa postać senna,

nie może zostać, jest taka zwiewna,

niemniej jednak w mej głowie cenna.

 

Otulasz mnie swoim wzrokiem,

oglądasz się i uśmiechasz z urokiem,

odbija się słońce od twej duszy okien,

ono zawsze wygrywa z mrokiem.

 

Permanentnie i czulę cię pieszczę,

patrzę na ciebie i wciąż chcę jeszcze,

potokiem zalewam się ciepłych westchnień,

popłynę nim, i wpłynę w twą przestrzeń.

 

Róży kwiat, jej usta czerwone,

rumiana twarz i serce szalone,

radosne oczy życiem natchnione,

rozkoszy oaza bywa jej domem.

 

Seraficzny widok przede mną,

spoglądam na ciebie i widzę twe piękno,

słyszę twe serce, bijące tętno,

stan równowagi, to razem jedność.

 

Teraz cię widzę całkiem wyraźnie,

tylko przez chwilę, mam cie doraźnie,

to często drażni mą wyobraźnie,

tak szybko kończą się o tobie baśnie.

 

Utkać tkaninę, namalować obraz,

uszczknąć twe piękno i godnie je oddać,

uchylić o tobie tajemnicy rąbka,

ukryć ją z powrotem w serca zakątkach.

 

Wędruję daleko gdzieś w twojej głowie,

wtłaczam głęboko wspomnienie o sobie,

widzisz to wciąż wyraźnie jak ogień,

wkładasz mnie między bajki o tobie.

 

Zagłębiam się w morzu czułości,

Zerkam szukając wzorca miłości,

zrywam łańcuchy zaczynam pościg,

zaprzęgnięty już koń samotności.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Agnieszka Charzyńska ...Te brudne dworce gdzie spotykam ją, Te tłumy, które cicho klną,...                                   Grzegorz Ciechowski   Tak mi się przypomniało. Dziękuję, pięknie to napisałaś. 
    • @Jacek_Suchowicz Ulala cóż za smakowita ta Viola.. Piękna, miła, słodka... A jaka zmysłowa    .. "wszelkie podobieństwo osób do sytuacji jak i sytuacji do osób jest zupełnie przypadkowe"... 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Panie Jacku sztosik że tak powiem  
    • @Mitylene ta odpowiedź jest tak czasami, przytłaczająco - istotna. Dziękuję za podzielenie się myślą

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

          @violetta  jakiś mi tak wleciało do głowy... Ale co śmieszniejsze widzę te kokardy Pozdrawiam miło Cię pod tematem widzieć     @Stracony I powiem Ci rozbiłeś "bank" o ten świadomy smak mi się rozeszło... Dlatego zaczęłam od; nałogowego posypywania kontur ust solą - sól podkreśla smak. Miło że podzieliłeś się myślą  Pozdrawiam serdecznie      
    • Och, radości naszej kwiatowej daj nam dziś; I nie pozwól by w dal wybiegła nasza myśl  Gdzieś do niepewnych żniw; tutaj zatrzymaj nas Wszystkich, po prostu w ten wiosenny czas.   Och, w białym sadzie tej radości daj nam moc, Jakiej nic nie miewa w dzień, jak u duchów w noc; I uszczęśliw nas szczęśliwymi pszczołami, Wśród doskonałych drzew rój brzęczy kołami.   I uszczęśliw nas nagłym ptaka przelotem, Co brzęczenie zagłusza skrzydeł trzepotem, Meteor z dziobem jak igła śmigający, Nektary z kwiatów w powietrzu spijający.   Bo to miłością jest, a nie nic innego, Która należy do Boga wysokiego, By uświęcić w pełni Jego zamierzenia, A od nas wymaga jedynie spełnienia.   Od tłumacza: Jak raz trafiłem w porę roku.  I Robert: Oh, give us pleasure in the flowers to-day; And give us not to think so far away As the uncertain harvest; keep us here All simply in the springing of the year.   Oh, give us pleasure in the orchard white, Like nothing else by day, like ghosts by night; And make us happy in the happy bees, The swarm dilating round the perfect trees.   And make us happy in the darting bird That suddenly above the bees is heard, The meteor that thrusts in with needle bill, And off a blossom in mid air stands still.   For this is love and nothing else is love, The which it is reserved for God above To sanctify to what far ends He will, But which it only needs that we fulfil.
    • @violetta rozpieszczasz mnie słowami :):):) W nocy przyśni mi się może, że jestem jakimś Sienkiewiczem czy innym Norwidem :) Przewróci mi się w głowie normalnie. A pamiętasz ten cudowny sonet:       "Już północ - cień ponury pół świata okrywa,  A jeszcze serce zmysłom spoczynku nie daje,  Myśl za minionym szczęściem gonić nie przestaje,  Westchnienie po westchnieniu z piersi się wyrywa.  A choć znużóne ciało we śnie odpoczywa,  To myśl znów ulatuje w snów i marzeń kraje,  Goni za marą, której szczęściu niedostje, A dusza przez sen nawet drugiej duszy wzywa.  Jest kwiat, co się otwiera pośród nocy cienia  I spogląda na księżyc, i miłe tchnienie wonie,  Aż póki nie obaczy jutrzenki promienia. Jest serce, co się kryje w zakrwawionym łonie,  W nocy tylko oddycha, w nocy we łzach tonie,  A w dzień pilnie ukrywa głębokie cierpienia".       A Słowacki miał przyjaciela, Ludwika Spicnagla. Pamiętam jak w jednym z listów do niego napisał tak:  "a czy ty wiesz, że ja według Gala mam organ samobójczy ?" Jak byłem dzieckiem bardzo mnie to intrygowało. I zapamiętałem. Dziwne.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...