Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

Wiersz napisany podczas pandemii

 

 

Dostarczyłem na czas tarcicę sosnową
24 tony
to rodzinna firma
pod Nowym Sączem
jak tylko ujrzałem właściciela 
od razu wiedziałem
będzie się działo
(wieloletnie doświadczenie w pracy 
kierowcy ciężarówki)
po kilku grzecznościowych gestach
przystąpił do ataku
dlaczego do jego biura wszedłem w maseczce?
że on się nie zaszczepił i
nigdy tego nie zrobi
że to wszystko spisek i zamach 
na jego życie, że

a więc:
cały ten zgiełk
rozpętany przez
zagorzałych przeciwników maseczek
antyszczepionkowców 
radykalni wyznawcy wiary
nieprawdopodobnych teorii 
ziemia jest płaska
jaszczury z kosmosu przejęły władzę nad ludźmi 
lądowanie na Księżycu to kłamstwo, a
Covid-19 stworzył Bill Gates 

absolutnie fantastyczni

absolutnie pewni 
absolutnie podejrzliwi
nieprawdopodobnie pomysłowi
kontra i rekontra
przygotowani na każdą okoliczność
jak 
kieszonkowy
uniwersalny
scyzoryk
Multitool Leatherman 
flagowy model z nierdzewnej stali
okładziny rękojeści ze stopu tytanowego
gwarancja na 25 lat
ponad 30 jakby nie było praktycznych narzędzi:

a, ą, b, c, ć, d, e, ę, f, g, h, i, j, k, l, ł, m, n, o, ó,
p, q, r, s, ś, t, u, v, w, x, y, z, ź, ż, z. 
 

 

 

 

   Nowy Sącz, 22. 01. 22.

 

 

 

Edytowane przez dach (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Potwierdzam, jak odwiedzałem różne firmy bardzo szybko do mnie docierało, jak działają i czy warto z nimi. Nigdy nie wchodziłem w żadne dyskusje o polityce i religii, bo spierać się nie zamierzałem, a także nie zamierzałem robić sobie wrogów.  Pozdrawiam

Opublikowano

Kiedyś specjalizowałam się w ogólnym zrozumieniu. Dziś nie chcę, wystarczy wycinek: tak/nie/ potem, bez emocji, dylematów, form wkręcania i manipulacji.

Proste relacje, proste zadania, jak sadzenie ziemniaków na zagonie. I tej prostoty szukam na co dzień. Lubię Cię Dachu czytać. bb

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena Niezwykle intensywny i przez to sugestywny. Zastanawiam się tylko w jakim stopniu to dystopijne spojrzenie jest bliskie realiom, bo mam wrażenie, że System ma nas bardziej w dupie niż jest w stanie znieść nasze ego. Dlatego nie spinałbym pośladków gdy mi system w Lidlu kasuje Monstera. System, system... Czyli kto? Elon na spółę z Panią Krysią z US?
    • @JuzDawnoUmarlem Tańcz ze schwytanymi słowami, tańcz...
    • @Migrena No i kto ma te dane przerobić;) na jakiej zasadzie następuje wgląd w te systemy i tworzenie spójnego obrazu na ich podstawie, ile to trwa? Boot blokuje lub modeluje treści w imieniu administratora szybko i poza kontrolą państwa, a jak wygląda ścieżka uzyskania informacji od podmiotu, który je gromadzi? Pracuje w oparciu o większość tych systemów i państwo jest jeszcze w epoce analogowej, gdy informacja ma zupełnie inny wymiar i prędkość obrotu.  Można tu sypać przykładami na prawo i na lewo. Owszem np. firmy telekomunikacyjne gromadzą dane, ale przez rok i to nie wszystkie, a potem okazuje się że pula numerów z danego zakresu jest sprzedana jakieś egzotycznej innej firmie z dalekiego kraju… albo okazuje się pod szyldem kryje się biuro wirtualne i nie ma kogo pytać. Państwo to wydmuszka, z bardzo spowolnionym czasem reakcji. Tu nie ma magicznych guzików otwierających na zawołanie tajemnicze skrytki z wiedzą na już, mimo że ona jest, ale zostały one sprywatyzowane. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Masz rację, to wiersz pokryty lodem... powierzchnia pokryta lodem, mróz okrutny, choć to niby tylko trzynaście, tylko albo aż, zależy od położenia. Jednak słowo "międzyludzkie" mnie zdziwiło. Niemniej jednak szanuję, że można tak odczytać, widocznie zostawiłam taką furtkę.   Dziękuję za podzielenie się przemyśleniami. Pozdrawiam :)
    • Truchtając po mokrym piasku, Nad morskim brzegiem, Tak oczko puszczała zalotnie W kierunku fal wzburzonych,   Że aż Neptun łepetynę wystawił Znad wody i z trójzębem ruszył w pogoń Za miłosną przygodą, chlup, chlup. Przewracając kutry rybackie,   Ryczał na ratownika, co raczył zagwizdać I czerwoną flagę wysoko wywiesił Na widok potwora z Loch Mielno. Reakcja mogła być tylko jedna,   Umięśnieni chłopaki z miasta, Muskuły naprężywszy, przegnali Stwora, a wiał aż do Szwecji. Tymczasem pannica przystanąwszy   W cieniu latarni morskiej, hop, hop Woła pomocy, licząc na zbawcę W lśniącej zbroi lub anioła skrzydlatego: „Ajaj, nawet paznokieć mnie boli, ojej, ojej!”   Łup, tup, łup – schody zadrżały, zza drzwi Głowę wystawia pan Zenek szczerbaty, Pachnący czosnkiem i fiołkami: „Zapraszam na salony, pani kierowniczko.”   Dama przypomina sobie, że zostawiła Włączone żelazko – i pyk, już jej nie ma. Wszystko ucichło: i wiatr, i krzyki lodziarza, Śmiech plażowiczów zamarł na ruch batuty.   Zostały tylko spojrzenia za kuracjuszką, Piski i jęki, które się niosły i niosły. Miał być tylko flirt i mruganie oczkiem, Uwieść zdołała jedynie cień własny i echo.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...