Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Scenka o byłych pt. Dała ciała


Leszczym

Rekomendowane odpowiedzi

 

Ziąb. Ziąb jak sto pięćdziesiąt mamisynków.

 

Pytam – Ona dała ciała?

On – Co? Co masz na myśli?

Ja: - Mam na myśli słowa w ich dosłownym, literalnym brzmieniu.

On – A, o to ci chodzi. No nie. Niestety. Ona nie dała mi ciała.

Ja – zapomnij, daj spokój, nie warto.

On – Czyżby?

Ja – A jakże. Tak już jest. Zresztą takie czasy.

On – Przemyślę, jeszcze przemyślę.

Ja – Nie ma nad czym się zastanawiać. Nie dała Ci ciała – idź do innej. Masz wybór. Zresztą dała ciała, bo Ci nie dała ciała. Takie jest moje zdanie. Moje zdanie jest zawsze pierwsze. Trzeba się z nim liczyć.

On – Aha!!! Świetny z Ciebie doradca, zresztą znacznie lepszy niż mój podatkowy.

Ja - Ja bym dobrze nie doradził? Ja?

 

Ziąb. Ziąb niczym tysiąc trzysta uproszczonych teorii. Ziąb aż tak przejmujący, że niestety coś w tym jest.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...