Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Sylwester_Lasota

Sylwester_Lasota

Dzisiaj znowu ją rozbieram

z chińskich, tanich świecidełek,

ona sztywna jak weteran,

nie pomoże za cholerę.

 

Gdy obracam ją na stronę,

to nie drażni żaden zapach,

chociaż kolcem w palec kole,

stoi naga i nijaka.

 

Pozostało ją rozłożyć,

włożyć części do pudełka,

zamknąć i na strychu złożyć

- niech kolejnych Świąt tam czeka.

 

Chociaż była substytutem,

nie urosła i nie uschła,

to w pokoju pozostała

jakaś dziwna po niej pustka...

 

 

 

Sylwester_Lasota

Sylwester_Lasota

Dzisiaj znowu ją rozbieram

z chińskich, tanich świecidełek,

ona sztywna jak weteran,

nie pomoże za cholerę.

 

Gdy obracam ją na stronę,

nózdrz nie drażni żaden zapach,

chociaż kolcem w palec kole,

stoi naga i nijaka.

 

Pozostało ją rozłożyć,

włożyć części do pudełka,

zamknąć i na strychu złożyć

- niech kolejnych Świąt tam czeka.

 

Chociaż była substytutem,

nie urosła i nie uschła,

to w pokoju pozostała

jakaś dziwna po niej pustka...

 

 

 



×
×
  • Dodaj nową pozycję...