Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mery Tokratka


Rekomendowane odpowiedzi

Wszystko, co robię, dopisuję sobie do rachunku.

Lubię zmieniać nieba i sny.
Nie lubię, gdy ludzie zasłaniają mi horyzont.

 

Jesteś "lepszy"?
Musisz być kimś.
Chcesz mnie postraszyć?
Musisz być kimś.
Chcesz zrobić mnie na kompleks?
Musisz być kimś.
Chcesz pokazać, że tu jesteś?
Musisz być kimś.
Chcesz być?
MUSISZ być KIMŚ.

 

To dlatego tak mało ludzi wnosi cokolwiek do świata.
Część pomaga bezpańskim zwierzętom i dzieciom w Afryce, a całość - żyje sfrustrowana, bo tylko są.
Ale nie kimś.

Nadprodukcja nijakości.


Trzeba zmieniać nieba i dachy, gdy się widzi, że fundament aktualnej tymczasowości tworzą zajmowacze metrów kwadratowych - wyraziście-nijacy, nie-życzliwi i słodko-zgorzkniali.


"Podam ci łyżkę wody" - mówią.
"Postaraj utopić się sam."

 

Trzeba dążyć do zmiany, która da radość - w końcu, wreszcie - wyraziście obrysuje kontur sylwetki i powie: "a teraz możesz swobodnie być i się cieszyć"
MOŻESZ być kimś.


Tamten świat wynajmie kto inny.

Uciekaj, póki czas - goni, ale jeszcze nie dogania.
Stwórz sobie własny wszechświat z niebem - pod każdą klepką ...
I myśl!
... o tym, jak miło skrzypi podłoga. 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...