Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pewnie, że da radę, proszę bardzo:

w rozwarte dłonie
spadają krople deszczu -
stoję i moknę

Choć ja wolę tę pierwszą wersję.
Lenka

Osobiście skłaniałbym się w stronę sugestii Pietrka
Pozdrawiam wiosennie.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tygrysek ma rację.
Bierze się to stąd (podobno),
że w języku japońskim o taki rym
szalenie łatwo. Być może większego
wysiłku wymaga napisanie czegoś
bez rymu niż z rymem - nie wiem,
czy mam rację - tak słyszałem, więc powtarzam.

Jednak istotniejsze jest to,
(piszemy przecież po polsku,
choć w przypadku niektórych tekstów mam wątpliwości ;)
Jednak ważniejsze jest to,
że rym jest bardzo mocny środkiem poetyckim.
Poezja haiku obywa się bez takich środków poetyckich,
jak metafora, porównanie, rymowanie.

W Twoim wierszu ten rym na szczęście jest niedokładny.
Tygrysek go zauważył, bo jest uważnym czytelnikiem.
Mnie zadziwiło, jak dwuznaczna jest ta scenka.
Na rym nie zwróciłem uwagi.

Z jednej strony mamy rzecz o zadziwieniu
padającym deszczem.
Ale gdy wyobrazimy sobie, że te rozłączone
dłonie należą do dwóch różnych osób.
To mamy bardzo wzruszający obrazek
osoby od której ktoś odszedł.
I robi się utwór o rostaniu i samotności.

Gratuluję.
Staram się nieodzywać, bo już tyle się nagadałem.
Więc przy okazji, powiem że choć tytuł tego akurat
wiersza (jako wiersza) jest doskonały.
(Ktoś odchodzi coraz szybszym krokiem,
deszcz się wzmaga, łzy płyną coraz szybciej ;)
To nie ma powodu, aby tytułować haiku.

I na koniec.
Lenko, robisz zadziwiające postępy.
Zazdroszczę.

jul
Opublikowano

Drogi jul,
trudno jest odpowiadać na taki komentarz jak Twój,
nieco mnie zawstydza choć oczywiście bardzo, bardzo cieszy.

Co do tytułu, masz całkowitą rację,
proszę, traktuj te tytuły opcjonalnie.
One narzucają sposób interpretacji -
jednak nie są konieczne. Zostawiam je
bo moim zdaniem stanowią jakby mój podpis
pod utworem. Mini komentarz.

Co do rymów - usilnie staram się zrozumieć
ogólnie panującą zasadę ich pomijania.
Trudne to dla mnie, albowiem rymy bardzo lubię.
Mogę "zgryźć" nawet lekko częstochowizujące.
To jak upodobanie do muzyki, w każdym razie
analogicznie.
Może można by w haiku dopuścić rym, który wypływa samoistnie
(jak tu np.)i nie przeszkadza w odbiorze tekstu?
Tylko to przeszkadzanie, lub nie, jest już czysto subiektywne.
Chyba na tym polega problem.

Oszczędność w użyciu form poetyckich...
Przemyślę to!

Haiku zaczęło mnie uwrażliwać
na odbieranie rzeczywistości.
Twoja interpretacja jest dużo lepsza od mojej.


Podrawiam bardzo ciepło i już w sumie świątecznie,
Lenka

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Jacek_Suchowicz nikt się z tobą na ten temat nie kłóci. chyba że ingerencja władz w pogrom kielecki jest wytłumaczeniem polskiej ksenofobii aż do 2025 roku - wtedy aż żal ubekom nie pogratulować.
    • @Robert Witold Gorzkowski Psalm głodomora. Miłość cielesna, wierność tłuszczowa, tragedia grecka zakończona dietą. Brzuch -- kochanek, wróg, relikwia. Śmieszno, straszno, i trochę się chce kebaba.
    • Niektórzy historycy wyrazili przekonanie,(ponoć istnieją dokumenty do dziś nieujawnione) że wybuch pogromu kieleckiego został celowo zainspirowany przez Urząd Bezpieczeństwa, aby odwrócić uwagę opinii zagranicznej od sfałszowania odbywającego się bezpośrednio wcześniej referendum (które odbyło się pięć dni wcześniej, jak i sprawy Katynia na procesie norymberskim. Argumentem przemawiającym za tą hipotezą jest fakt przebywania w Kielcach na przełomie lat 1945 i 1946 Michaiła Aleksandrowicza Diomina, wysokiego rangą oficera NKWD odpowiedzialnego za akcje specjalne, oraz fakt, że tego samego dnia (4 lipca) rozpoczęło się prezentowanie na posiedzeniu Międzynarodowego Trybunału Wojskowego w Norymberdze, podczas procesu najwyższych rangą zbrodniarzy nazistowskich, dowodów w sprawie zbrodni katyńskiej, niekorzystnych dla ZSRR[. Tak więc rzeczywiście sfałszowane referendum, jak i sprawa katyńska zostały w mediach przyćmione przez informacje o pogromie. Kolejną domniemaną przyczyną inspiracji do prowokacji pogromu kieleckiego miała być również wyborcza walka polityczna z PSL przed wyborami do Sejmu Ustawodawczego w 1947 roku. O pogromach Żydów jako o zorganizowanej akcji UB mającej na celu odwracanie uwagi zachodniej opinii publicznej od manipulacji komunistów napisał w swoich wspomnieniach Stanisław Mikołajczyk[56]. Opublikował on w języku angielskim wspomnieniową książkę „The Rape Of Poland: Pattern Of Soviet Aggression” (pol. Zgwałcenie Polski. Wzór sowieckiej agresji), w której podał dziesiątki przykładów akcji UB mających służyć manipulacji oraz dezinformacji polskiej i zagranicznej opinii publicznej w tym incydenty antysemickie inspirowane, jego zdaniem, przez komunistów.
    • @Somalija   Bez problemu mógłbym mieszkać na wsi, bo: mam geny szlacheckie i w zasadzie wolałbym mieszkać tam - gdzie nie ma zbyt dużo ludzi i po własnej ziemi mógłbym sobie chodzić nago i nic komu do tego.   Łukasz Jasiński 
    • A masz na to sposób

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      życie nas nie rozpieszcza
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...