Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Piętnaście po szóstej


Rekomendowane odpowiedzi

piętnaście po szóstej
główna ulica - wygląda tak podrzędnie
jedyna kawiarenka - zamknięta na amen
w bladożółtej poświacie
opadają na chodnik białe punkciki
prześwietlone przez reflektory samochodów
snujących się z wolna
już nikomu się nie spieszy
tylko latarnia czasem zabrzęczy
i zgaśnie
śnieg zaskrzypi z bólu pod butami
gdy ludzie zapatrzeni w ten cudny świat
wpadają na siebie z zamkniętymi oczyma
- para wymienia się numerami - telefoniczne obietnice
na skrawkach papieru
zostaną zapomniane jak przyszłoroczny śnieg
kolejna nowa miłość nie zdąży się zestarzeć
lecz teraz jest piętnaście po szóstej
dziesięć minut zimy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zna się tę poświatę. Z moich okien bladopomarańczowa, ale na głównej ulicy rzeczywiście trochę inna. I tylko w naszym mieście tak skrzypi śnieg, prawda?. Jest 13.40: nadal wszystko wygląda podrzędnie. A i tak tu zostaję.

Dobrze się czyta i zamyśla. Pozdrawiam // 51

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...