Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Burza


Rekomendowane odpowiedzi

Słońce leje się
na moją głowę
pochłaniane przez kolor
moich włosów
barwiąc moją skórę

Leniwy czas
mija nieubłagalnie
Wlokę się rozgorączkowana
zmęczona ulicami
wyasfaltowanymi
im goręcej
tym bardziej pustymi

Ciężki wzrok
ślizga się po
mokrych od słońca
budynkach
przypadkowych przechodniach

bacznie wypatrując
pierwszych oznak nadchodzącej
w lecie przecież
ona zdarza się częściej

Może przyjść nagle
oślepiając szybkim błyskiem
lub uprzedzając – cichymi pomrukami
by za chwilę
spaść ulewnym deszczem
na spragniona skórę
nie tylko ust...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...