Ze świata zwierząt

[Tomasz Żak]

Zaprosiła raz lisica, zająca do swej nory,

Ten poszedł ucieszony, w nadziei na amory,

Kupił kwiaty i wino,

Na myśli miał też kino,

A ona go ciach na pasztet i inne przetwory.

Edytowane 1 Grudnia 2021 przez Tomasz Żak (wyświetl historię edycji)

[Antoine W]

@Tomasz Żak ;) dobre

[Tomasz Żak]

@Antoine W

Dziękuję :)

[Gość Franek K]

Dobre, choć można by ciut upłynnić.

[Klip]

@Tomasz Żak Może tak:

Zaprosiła lisica, zająca do nory,

Ten poszedł ucieszony, licząc na na amory,

Kupił kwiaty i wino,

Proponował kino,

Ona ciach go na pasztet i inne przetwory.

 

Autor i tak ma rację:))

Edytowane 2 Grudnia 2021 przez Klip (wyświetl historię edycji)

[Tomasz Żak]

@Franek K @Klip Oczywiście, macie rację, że można to trochę "odchudzić".

@Klip Co do twojej wersji, to oczywiście może tak być, tylko zamiast słowa 'liczył', napisałbym 'licząc'. Ale z tym, że autor i tak ma rację, to się nie zgodzę :)

 

Dziękuję wam za opinię i dziękuję też wszystkim, którzy kliknęli w serduszko, wyrażając tym swoją aprobatę i zainteresowanie.

[Gość Natalka16]

@Franek K Destylacja wierszy, to możliwe. Dlaczego dopiero teraz o tym piszesz :)

[Klip]

@Franek K W tym przypadku upłynnić nabiera ciekawego znaczenia.

[Gość Franek K]

@Natalka16; @Klip

 

Miałem jednak co innego na myśli niż Wy ;)