Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Taryfa popółnocna


Rekomendowane odpowiedzi

W głowie kraczące skowronki, piejące kolibry i tony długów lekkich jak piórko - wyłącznie dla bezmyślności działającej z otępiałą premedytacją (...) 

Nie da się kupić dwóch rzeczy: miłości i rozumu.
Nieliczni szczęściarze dostają je za darmo.
A ja - co? Kompletuję wyprawkę - na co? Ponoć po czterdziestce to już tylko na tamten świat. To bzdury!


... Bo wszyscy jesteśmy ruchomym arrasem, kanwą ludzkich historii - bywa, że trwających kilka chwil, które zamieniają się w całe życie.
Chyba większość tak ma? Serce w pareo i rozum w bikini -  'chwila' dla mnie. 

Nie ruszam się z miejsca: z siebie. I dobrze mi tu. I co z tego, że nie pójdę do nieba? Co z tego, że panteon bogobojnych altruistów strąci mnie do piekielnej studni? Tam też można ugasić pragnienie. Zależy, jakie drinki się lubi.

 

Ja żyję w prawdzie hedonizmu, w prawdzie własnej nieatrakcyjności społecznej i niedostosowania: do życia ze spokorniałym tomikiem codziennych rozmów i milczeń, wyjącej kokieterii, skamlącej furii ...

Ja tego nie robię, bo wiem, że i tak jesteśmy skazani na niebyt.


Do diabła!
...pojadę dziś taksówką.

 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...