Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nagły turystyczny głód


Gość Natalka16

Rekomendowane odpowiedzi

Miasto nieznane, głód dopadł znienacka
" dziękujemy, przepraszamy" napis ciekawy
zachęcił by wstąpić na obiad nieznany

w żurku mucha pływa dwie opcje usunąć
poprosić o inną porcję
tylko że inna będzie tą samą z muchą wyjęta
smacznie podaną

mimo wszystko druga podana w smaku zajzajer
w składzie kwas solny, pali jak diabli czekam na drugie


zapach starego oleju cały lokal zajął, strach w oczy zajrzał
de volaille z frytkami z wielką gracją podany wygląd
pobudził zmysły przede wszystkim kubki smakowe
frytki jakby zbyt niedosmażone nieważne zjem
kotleta


tu znowu problem twardy jak atleta na sterydach
jest przekrojony masło w oczy prysnęło smrodem
głodna w zestawie surówek ostatnią nadzieję widzę


niestety w tym momencie na wymioty nagle zebrało
toaleta nieczynna więc na talerz potrawa oddana


pójdę gdzie indziej jeśli przeżyje rachunek proszę
kartę wyciągam pół godziny czekam dokładnie liczą
jest 190 chyba rubli za taki stek bubli trudno zapłacę


tylko gotówka awaria terminala jest napis na szybie
wychodząc spoglądam ponownie teraz rozumiem
"dziękujemy, przepraszamy" napis brzmi bardzo dumnie



 

Edytowane przez Natalka16 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...