Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

lampy o wyglądzie starych aptekarek
lub o twarzach chromowanych
uważają się za słońca

zbudowały genealogię sukcesu
od pochodni w opactwie Canterbury
po ciekawskie place wtyczek

i nadal opiewają swą doskonałość

aureola czytających
oświecenie noblistów
doskonalszy cień
orędzie sztuki użytkowej

próżność lamp można jednak zmącić

misterium wyłączenia
i krótki referat
o świetliku Edisona
bez którego lampa to gałąź

Opublikowano

Witam!

Jay - dzięki! Napawa optymizmem fakt, że to co udaje mi się za pomocą słów przekazać jest w stanie intrygować i po prostu zachęcać do dalszej lektury! Nie traktuj tego jako zwykłej kurtuazji, ale Twoje wiersze też trafiają w moje gusta ;-)

Izo - "istną" amuptowane! Wczoraj musiałem to potknięcie przeoczyć. A efekt bez tegoż wyrazu jest rzeczywiście lepszy ;-) Co do "i nadal" - zastanawiam się... Widzisz, choć z logicznego punktu widzenia należałoby uznać tą część za zbędną, to w moim mniemaniu poprawia jednak wydźwięk całości oraz melodyjność wiersza. Lecz jak wspomniałem - wciąż się zastanawiam ;-)

Pansy - od tej światłości bolały mnie wtedy oczy ;-) No, ale chyba było warto trochę "oślepnąć" ;-) Mam jeszcze w rękawie kilka "zabaw wyrazem"... I napewno takowe się na tym forum pojawią!

POZDRAWIAM (z panoramy dziwnego - raz słonecznego, raz śnieżnego - Torunia)!

Opublikowano

Witaj Michale. Dobrze że lampą nie jestem, choć być w Twoim wierszu to zaszczyt. To tyle pójdę zjeść trochę soli, żeby komentarze nie były zawsze takie słodkie :) bo jeśli sól utraci swój smak, to czym solić... Pozdrawiam serdecznie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...