Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Oniryk


Rekomendowane odpowiedzi

 

 

jak mi później powiesz

był to most czasoprzestrzenny

gdy wchodziliśmy było ostrzeżenie w nieznanym języku

ale szliśmy z grupą i wszyscy szli

ostatni dzień wakacji rozdzieliliśmy sie wtedy mniej więcej

z pokoleniem wstecz

powiedziała mama spotkamy się już na lotnisku

 i odjechała wzdłuż wybrzeża

 

dzieci jak dzieci zadawały się z każdym

jakieś zwyczaje miejscowe zaprowadziły je

do tego miejsca zwykłe mieszkanie pies dywany paproć kurz i sypana kawa

mówię do ciebie nie może być nic złego i wtedy otwieram drzwi

którymi weszliśmy i widzę 

nie ma schodów nie ma klatki 

jest pusta bez życia scenografia 

zamykam otwieram i ciągle na nowo widzę 

ich kalejdoskop 

scenografie pojawiają się każda inna 

nie ma powrotu

moze dobrze ze jestesmy w tym razem

jak owce prowadzone weszliśmy w ten potrzask 

bez ciebie

nie wiedziałbym jak nazywa się ten potrzask

jak mi później powiesz

był to most czasoprzestrzenny

oboje wiemy też

że nie spotkamy się z tymi

którzy nam wzdłuż wybrzeża

odjechali  

obiecując że spotkamy się wszyscy 

na naszym terminalu



 

Edytowane przez GregSt
blad (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Jacek_Suchowicz Komentarza tu nie trzeba odskoczni szukamy sami urodzajna dla niej gleba  jest w hotelu "Po różami"   Potrzebna jest pamięć o tym jak rozsądnie pobyt skrócić i nie wpędzić się w kłopoty tak by  mieć do czego wrócić.   Wygląda tak, że wiersz napisało samo życie, albo Ogrodnik z hotelu "Pod różami" Pozdrawiam Adam  
    • Spotkałem mgłę usłyszałem echo ujrzałem niebo pełne gwiazd   Potem ptak mi cud zaśpiewał powiedział coś  o sobie wiatr   Cham powiedział jaki z niego cham deszcz zapłakał podała dłoń dal   Ja uśmiechnięty pomyślałem jak cudowny jest nasz świat
    • Bardzo ładny, wzruszający a i gorzki wiersz. Z jednej strony stabilność, wygoda, poczucie obowiązku, z drugiej namiętność żądza, czułość, miłość. W Kamiennych Tablicach też było o tym, tylko na kilkuset stronach, a Ty a paru zwrotkach.  Brawo autorze. 
    • Mały hotelik "Pod różami" Przy kasztanowej cichej alei, A w nim z odzysku zakochani, Ci którym życie się nie klei. Szukają szczęścia w swych złudzeniach, W chwilach rozkoszą przepełnionych, Gdy życia już nie mogą zmieniać. Chcą spełnić to, co nie spełnione. Godziny lecą zwariowane. W ścianach wyznania ciężko grzęzną . W sercach kochanków tylko zamęt. Muzyka ciał brzmi piękną pieśnią. Już nie są w stanie nic obiecać, Bo przyszłość dla nich nie istnieje. Pikantny owoc ich podnieca, Kradną namiętność - jak złodzieje. W poczuciu winy, lecz spełnieni, Wracają w wymiar rzeczywisty, Gdzie; ład, porządek, może miłość Panuje chłód, choć wielka czystość. Za jakiś czas, czy żądzą gnani, W braku czułości i nadziei, Odwiedzą hotel "Pod różami" Przy kasztanowej tej alei.   2007
    • Rzucam naostrzony bumerang. Jego blask ginie w słońcu. Ledwie słychać go.   Jeżeli nie trafi w cel, powraca i znowu jestem gotowy
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...