Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

licho nie śpi (?).. Mateuszu..


Nata_Kruk

Rekomendowane odpowiedzi

   Mateusz... niedawno pisałam do Ciebie na.. kontakt.. ale dzisiaj piszę także tutaj.  
Czy mój komputer jest "chory", czy ja coś źle robię i może sama "blokuję siebie" nie wiedząc o tym.

Dzisiaj już niby normalnie, ale 1.XI. zalogowałam się i weszły mi dwa posty, gdy chciałam wpisać się u innych nic nie mogłam przesłać.! 

kilka razy próbowałam.. zapisz.. i nic, więc zostawiłam pod niektórymi wierszami tylko punkt, to przyjmowało i zamknęłam wszystko.
Czy ktoś z Was, miał już taką sytuację.? ... bo kompletnie nie wiem, o co chodzi...

 


   Przy okazji, chciałabym ponownie poruszyć temat, który był tu już 'wałkowany'. Mateusz, niestety ciągle zbyt wiele osób tylko wrzuca wiersz i znika

"za drzwiami portalu". Zrób coś z tym, please, mam w domu dyby, może pomogą (?) .
Tylko bywam tutaj, ale to wystarczy. Pewna grupka stara się być aktywna i oprócz odpowiedzi na swoje, zostawiają też kilka słów innym, a ja, widząc to,

zwyczajnie cieszę się. Jeżeli wszyscy zaczną tylko wrzucać wiersz i będą czekać "na oklaski", to forum padnie, chyba.

 

Czaaasem jest większy ruch, może dlatego, że akurat zajrzą tu osoby, które oprócz swojego, widzą też inne tytuły na liście (?)

Nie raz obiecałam sobie, że już nie wpiszę się nikomu, kto "milczy", a potem pękam, bo jakiś wiersz jest naprawdę dobry. 

Jasne, ktoś powie.. z zasady nie komentuję (bez komentarza), albo...mam trudny czas, bo... 

chyba większość ma trudny czas, co potwierdzają wrzucane treści, ale skoro 'przychodzimy' tutaj, to... ruszmy się...
Wrzucam jedynie ogólną myśl, niech każdy sam to sobie przetrawi i... w spokoju pomyśli.

 

Wszystkich czytających serdecznie pozdrawiam.

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli przymus komentowania? Ja czasem nie chcę komentować, jeżeli polubię, to jest komentarz. Lubię ten wiersz...tyle. Nie ma sensu rozkładania go na czynniki pierwsze, tym bardziej jak 20 postów wyżej opisano to, co bym chciała napisać.

Na tym portalu spotkałam się, z tym że ktoś za dużo treści wrzuca, teraz, że za mało, a kiedy nastanie ta doskonałość?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... nigdy.

... broń Boże.. nikt nie powinien nikogo do czegoś zmuszać.

Potraktuj słowa wątku, jako zachętę... ale Ty przecież sporo piszesz u innych,

co bardzo cieszy.

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Nata_Kruk U innych, nie sądzę. Jaka jest średnia? Dużo czytam wierszy tu zamieszczonych, niektóre skomentuje, inne ominę, innym dam polubienie. Czy jak nie dam komentarza to... właśnie? Mam odejść? Zachęta, ok, ale każdy jest użytkownikiem forum. Chcesz zabić indywidualizm, na zachętę, tego nie rozumiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natalko16.. chyba troszkę wyolbrzymiasz, pisząc, że chcę zabić indywidualizm, co też Ci do głowy przyszło...

Dziwnie się czuję, bo.. kiedy tu wpadam i widzę, jak kilkanaście osób, jedna po drugiej, potrafi wrzucić nowy wiersz i znika... nie tak wyobrażam sobie prawidłowe funkcjonowanie forum poetyckiego, to i tylko to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Nata_Kruk Chwileczkę, znika, może za miesiąc się pojawi, za tydzień. Fakt jest tak i to zgoda, że mnóstwo kont jest założonych 2 lata temu i zero. Takie konta powinny być z automatu usuwane. Nie rozumiem, słowa znika, są aktywni na tyle, na ile mają czas. Napiszą wiersz, mogą nawet zapomnieć, to eliminować ich, a kogo zostawić? Aktywną grupę tylko?

Dążysz do zamknięcia forum, na nowych. Nawet nieaktywny, może czyta, analizuje. Może ma jeszcze 10 innych hobby. Jak sobie wyobrażasz funkcjonowanie takiego forum? Codzienne odpisywanie, aktywny udział, masz prawo. Dla mnie to dziwne, segregacja na tych, co mają więcej czasu i na tych, co "wpadną" czasem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Nata_Kruk Przepraszam, miałam imprezę integracyjną w pracy, właściwie dezintegracyjną. "Róbta co chceta" nie potrzebnie się odezwałam, bez urazy :) położę się już. Dobre wino było, ale głowa boli. ;)

Edytowane przez Natalka16 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Natalko16.. urazy nie ma, a Ty odpoczęłaś i fajnie.

Dodam tylko jeszcze, że tu nie chodzi o konta założone bardzo dawno, bo nowych

też cały wór, a i moje 'starutkie', ale po dłuższych nieobecnościach pcha mnie na forum

jakaś niewidzialna siła, bo to... jakby wrócić na korytarze dawnych szkół,

zerknąć na 'zdjęcia' - wiersze, przypomnieć sobie "starą wiarę". 
  Czas gna jak oszalały, kilka osób z forum odeszło - na zawsze i pomimo burz,

jakie tu się zdarzały, mam ogromny sentyment do tego miejsca, to chyba

zasługa osób, którym.. chciało się.. zostawić, często krytyczny, ale kierujący

w dobrą stronę komentarz. 
  Nie mam zamiaru nikogo segregować, ani tym bardziej zamykać forum,

bo niby jak, a i po co... niech ludzie piszą, czasami trzeba się wygadać.

A użytkownicy, cóż... jeśli wpadają tu tylko dla publikacji, niechby zauważyli chociaż

tytuły w sąsiedztwie swojego, tylko tyle, albo aż tyle.

Dobrego dnia.

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Nata_Kruk kłodka powinna być po lewej stronie w miejscu gdzie wpisujesz adres czyli poezja.org, zielona. Jeżeli jest wciskasz, ustawienia witryny, wyczyść dane. Kłódkę zżarła rdza, to przez telefon, na dole po prawej ludzik,  teraz po prawej na górze zębate kółko(ustawienia) teraz przewijasz w dół do wyczyść dane... i tam wybierasz, automatycznie nie są zaznaczone ciasteczka, więc trza je zaznaczyć i ustawienia witryny. Resztę jak chcesz. Nie musisz. Tak jest przez fon. Komputer, nie używam opery, ale 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 tu jest jak to zrobić w operze i innych. W ogóle najprościej spróbować na innej przeglądarce czy działa, jak też nie, to problem jest gdzie indziej. Jednak najbardziej zaskakujący jest fakt braku kłódki, ciekawe czy po wylogowaniu jest. Więcej nie podpowiem bo nie wiem.

Pozdrawiam. 

Edytowane przez Natalka16 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@Nata_KrukNato, pamiętam trochę tą starą wiarę, moje początki tutaj. Odeszli z różnych przyczyn. Wiele "kubłów zimnej wody" wylano mi na rozpaloną głowę i dobrze, ponieważ sporo się nauczyłem, jeśli tak można powiedzieć, od profesjonalistów poetyckich. Lubię ten portal i odwiedzam go w miarę możliwości. Był czas, gdy więcej pisałem, Wena pomagała, obecnie od czasu do czasu podzielę się komentarzem tu i tam. Myślę, że można by spróbować zrobić coś takiego jak działy. Co mam na myśli: Dział dla początkujących, Dział dla wprawnych, Dział wierszy rymowanych, Dział wierszy nierymowanych. Przyszła mi do głowy myśl, że dla początkujących, można by założyć tak zwaną szkółkę, aby informować tam"nowicjuszy" poetyckich, ale i nie tylko, wszystkich znanych reguł, nazw, zasad itd. etc. związanych z poezją.

Zdaje sobie sprawę, że pomysł nie jest nowy, ale można spróbować.

 

Pozdrawiam :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wiesławie... trochę to i ja pamiętam, a może nie tylko "trochę", ale swoje początki i osoby, które w życzliwy sposób zostawiały sugestie, to na pewno.

Zdarzały się także nieuprzejme wpisy, ale nie miałam ochoty szukać innego miejsca

i od lat tylko tu zaglądam. Kubełki wody polały się i na mnie, i nieraz dłuuugo osuszałam się, bo do porad także trzeba dorosnąć.

 

ehhh... już kiedyś był.. dział dla wprawnych.. maaarnie to wyszło - skakali sobie

do oczu, jakby nie mogli na trampolinie.! dlatego sorry, ale w tej kwestii wolę pomilczeć,

a szkółka - warsztat - przecież jest, tylko 'dialog' niestety uśpiony, zresztą..

chyba nie tylko tam...
Dziękuję za refleksję, pozdrawiam.

 

Beta_b... Olo Bolo... zakładam, że poparliście aktywność na forum. Dziękuję Wam.

 

 

 

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta Złożyłaś życzenia urodzinowe naszemu ulubieńcowi? Wczoraj było jego święto...
    • Ej, no ładnie :))))))))))) Przyjemnie się czytało, bardzo urokliwy i romantyczny kawałek prozy :) SUPER ;) Jednego się czepnę:

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      osobiście zamieniłabym miejscami "tęsknili" i "czekali", bo czeka się na coś/kogoś, a za czymś/kimś się tęskni :) Ale to by było na tyle :)   Pozdrawiam :))))   D.
    • jak wielkie zatoczyłaś koło by odkryć myśl oczywistą by w końcu ją wyrazić  w słowach prawda i  miłość - to jest wszystko :)  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      myśli nie mogą rządzić głową  przychodzą z góry oraz z dołu bywa przynoszą piękne słowa lub steki przekleństw niepokoje   głowa to znaczy zimny rozum wszystkie filtruje oraz cedzi i dokonując wciąż wyboru w czyny przemienia jak należy :)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      No tak, to rzeczywiście zmienia postać rzeczy. Nie masz innego wyjścia, jeśli chodzi o szybki przepływ informacji.   Niby tak, ale ja np. błądzę tutaj dość często. Odczytuję np. czyjeś zdenerwowanie i zaczynam zastanawiać się dlaczego ktoś jest zdenerwowany, skoro niczego denerwującego nie powiedziałem. Częstokroć emocje, o których napisałeś, są nieadekwatne do tematu prowadzonej rozmowy, co powoduje stres. Wolę jednak e-mail.   Mam podobnie, tzn. nie jestem starej daty i nie pisałem listów, ale pamiętam jak dziadkowie pisali, i również prawie 100% mojej komunikacji, do czasów liceum, czyli do około 1999r., odbywała się na żywo. Zostawiłem sobie 1% na zatelefonowanie do koleżanki, kiedy np. nie było mnie w szkole i musiałem dowiedzieć się, co było zadane. Nie lubiłem telefonować z wiadomych powodów, nawet do znajomych. Nie umiem odczytywać intencji i emocji drugiej strony. Straszne to jest. :)   Chciałbym wtedy, kiedy byłem dzieckiem, wiedzieć więcej. Również miałem dobre relacje z kolegami, ale zachowania mnóstwa osób nie rozumiałem. Hmm... może "nie rozumiałem" to zbyt dziwna fraza. Ich zachowania wydawały mi się nieracjonalne.   Wideokonferencje dzielę na pasywne, czyli takie w którym jestem jedynie słuchaczem i nie widać mnie w kamerze, oraz aktywne, będące przeciwieństwem pasywnych. Wideokonferencje pasywne są stosowane zwykle podczas wszelkiego rodzaju szkoleń etc. Nie są męczące, jeśli nie są nudne. Natomiast aktywne... Podsumuję je tak: Kiedyś zaproszono mnie na rozmowę kwalifikacyjną własnie przez wideokonferencję. Byłem ja i chyba pięć innych osób. Czy naprawdę mam pisać o tym, jak szybko chciałem stamtąd "wyjść"? :)   W ogóle nie mam na myśli chłopów pańszczyźnianych, tylko etykietę stosowaną wśród arystokracji. Co do Tindera, nigdy go nie używałem, ale są osoby (psychologowie) uważający, że aplikacje tego typu psują rynek matrymonialny.    Ja odwrotnie. Gdybym wiedział, jak mam się zachować i co powiedzieć, byłoby dla mnie jasne, że robiąc wszystko podług etykiety, mam duże szanse wypaść dobrze.   Co do reszty treści Twojego posta, nie wiem, czy wytrzymałbym w tak rozemocjonowanym świecie. Podział na płeć jak najbardziej rozumiem. Różnice w postrzeganiu świata widać wg mnie gołym okiem. Odnoszę wrażenie, że żeńska strona dużo bardziej ufa emocjom. Już nawet moja małżonka powtarza mi wielokroć: "Czy ty naprawdę musisz wszystko rozkładać na logikę?" W ogóle mam wrażenie, że w jako takim neurotypowym świecie dużo więcej jest emocji niż się wydaje, co jednak bywa ze mną wielokroć niekompatybilne. :)   Mógłbym też napisać, że zazdroszczę Ci, co poniekąd byłoby zdaniem prawdziwym. Po tym, co napisałeś, zdajesz się być człowiekiem otwartym i bardzo towarzyskim, do którego lgnie płeć przeciwna. Tyle tylko, że ja tak naprawdę... lubię swoje spektrum, a w dodatku nie wiem jak to jest być Tobą.   Nie wiem jak zachowałbym się, gdybym jutro obudził się i okazałoby się, że po pierwsze mnóstwo lasek na mnie leci i nagle mam gadane, a po drugie jestem duszą towarzystwa. No, niby fajnie, ale przecież ja taki w ogóle nie jestem. Nie byłbym sobą. Nawet trudno mi jest sobie to wyobrazić, a ten swój świat znam już tak dokładnie, że już bym się nie chciał zamieniać.   Ja z Tobą również, ponieważ zdajesz się być osobą zupełnie inną ode mnie, a przy tym bardzo komunikatywną, od której mogę dowiedzieć się wielu rzeczy z perspektywy, która w zasadzie w ogóle nie jest moim światem. Tak jest. :)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...