Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Monsieur Tussaud


Rekomendowane odpowiedzi

Za Boga trzeba się modlić: czasem.
Nie wiedzieliście o tym?
Niepokojąca bierność  apartamentów wyściełanych atłasem

Przychodzisz do mnie i ... nie wiesz, do kogo mówisz
Bo ja opuściłam życie - delikatnie

... wyważając drzwi.


A teraz przeskakuję. Z gwiazdy na gwiazdę. Być może nawet coś się zrodzi - pomiędzy mną a światem.

Laktacja Mlecznej Drogi ...

Na imię masz Bogumił i bywasz... Bogu niemiły. 

Gdybym znała cię jako kilkuletniego chłopca, porwałabym cię i wywiesiła na drzwiach kartkę, że ''to miło ze strony niebios, ale żadnych okupów nie przyjmujemy.''

 

Odpust. 

Rozszalała jesiennym wieczorem zrywam z nieba czarne latarnie
Dzień spływa ze mnie pięknem makijażu
Klękam do modlitwy. Chcę wydobyć piękno duszy: tombak i zbyt  mocno przypieczone obwarzanki. 

 

Rozgrzeszam się ze wszystkich okrucieństw, jakie kiedykolwiek były moim udziałem: nieumiarkowanie w jedzeniu i życiu. 
Za oknem melasa ciężkiego mułu po której faluje latający dywan. Jem kiwi - uskrzydlona! Ale nie latam. 

 

W wirtualnym muzeum niechcący tłukę karnawałową maskę z cienkiego jak jedwab gipsu.
Ogromnie przepraszam, odkupię!
W końcu muszę z sytuacji wyjść z twarzą.
Miliony ludzi dziś chodzą w maskach, odpadają od nich jak tynk, jak uświadomiona prawda
Stopniowo, po kawałku. 
Kiedy wydadzą dekret o tym, że można już swobodnie nadstawiać drugi policzek?

Znów obudzona minutę przed "godziną śmierci naszej amen" i tylko dlatego, że Bóg twierdzi, że moje grzechy są dla niego policzkiem:
"Daj, pogłaszczę''
"Odpuść sobie."


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...