Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

milczysz piękniej niż mówisz


Rekomendowane odpowiedzi

po płaskorzeźbie skóry spływa

nietknięty wiatr wydarty śnieżnym bzom

które rozrosły się zbyt namiętnie

w ogrodzie słonecznych melancholii

 

fantazjom bardzo się spieszy

pragną odnaleźć raj w twoim posmaku

wzbierają między gwiazdozbiorami

na makacie onieśmielonych piersi

 

dłonie skrywające natchnienie

dla gwiazd wplątanych tęczowo

w moje warkocze dla perły spazmu

jątrzącej się w krtani rozdartej prośbą

 

milczysz piękniej niż mówisz

twój mlecznobiały naskórek złakniony

żarliwości podszytej wspaniałym bólem

słyszę cię wypełniającego mnie

 

niczym modlitwa do kochanego Boga

w którego najmocniej wierzę

wplatam poszum moich pragnień

w twoje gwiaździste przypływy warg

 

poprzetykanych kolcem róży dzikiej

jak melodia twoich palców aranżowana

na lirze zmysłów pokory świateł w kącikach oczu

osobności dla tej chwili kiedy strach

 

wtapia się w otoczenie i odkłada czas

czas kiedy gwiazdy przymkną rubinowe oczy

i przejęte wstydem i sytą pokorą

odwrócą twarze by zostawić nam wieczność

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...