Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano


Wszystko było klasyczne. Od wódki - do śledzia.
Trzynaście zgłosek w wersie. Frytki do kotleta.
Karafka jak średniówka. A nad nią poeta
który był już klasykiem, choć o tym nie wiedział.

Nastrój był tak klasyczny, że trudno wysłowić.
Przy sąsiednich stolikach podano kolację.
W czarnych maskach, z powagą godną konsolacji,
żałobnicy wznosili toasty za zdrowie.

Tymczasem nasz poeta z pustej literatki
i z karty kredytowej przewidywał koniec
świata starej poezji i kreślił notatki.

Jeszcze raz chciał zamówić. Ale z braku monet
zadowolić się musiał dolewką herbatki.
Kelnerce, w rozliczeniu, pozostawił sonet.


 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...