Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Teatr jednego bohatera


Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie mija rok

Rok

gdy Cię nie ma

przy mnie

obok

Za to ja stoję jakby z boku

a przecież zawsze pośród

ludzi 

Jednak nie potrzebuję być w centrum

ani nawet

na drugim

planie

Jakoś nie dla mnie główna rola

W tym teatrze chciałabym być widzem

jak

Ty teraz 

Podobno biletów jest dużo

Jednak nikt

nie chce ich

nawet za darmo

Ja z chęcią kupię

interesuje mnie tylko

spektakl przedpremierowy 

 

Nigdy nie jest

dobry czas

na śmierć

Choć ten jeden raz mogła się nie spieszyć! Dlaczego się nie spóźniła?!

I tak

przyszła nieproszona... 

Za to ja

Ja przywitam ją ciepło, 

niech nie czuje się niechciana 

 

Myślałam

że będzie gorzej

że sobie nie poradzę 

Skąd tak mało

wiary

we mnie

Przecież

jedynie przez 364 noce

poduszka

była mokra

Widzisz Boże jak  świetnie mi idzie

 

Edytowane przez Noe woem (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @Rafael Marius Coś w tym stylu ;) I kto to zrozumie? :( Dzięki za serduszko     
    • @violetta   Proszę pamiętać, iż zrobiłem to wbrew własnej woli i dla świętego spokoju, nadal uważam - prokuratura powinna zająć się wyżej wymienioną sprawą - spłaciłem cudzy dług lub padłem ofiarą złodziei pod pozorem prawa, prokuratura jak badając sprawę - zrozumie wtedy, iż to radca prawny jest złodziejem i jest mi winien siedem złotych, ja - mam to już w dupie, jestem po prostu wewnętrznie zgaszony i nie wiem - czego jeszcze ode mnie chcecie, chcecie, abym był zadowolony i uśmiechnięty i śpiewał: życie jest cudowne! Tak? Ostrzegałem, iż tak będzie, jak widać: nadaremnie - jak dla mnie - jesteście po prostu chorzy psychicznie.   Łukasz Jasiński 
    • @Leszczym dobre:) , ale, ogólnie tak mi przyszło do głowy, to wszelkie związki są rozwiązłe, patrz: możliwe do rozwiązania:)) , był nawet kiedyś taki związek radzie......, ale to już chyba odbiegłem za bardzo od myśli przewodniej wiersza :)) Pozdrawiam:)
    • @Leszczym ja lubiałam w szkole, nawet płatek śniegu fascynował mnie. Jak ja tęsknię za taką tęgą zimą:)
    • W piwnicy zamknięta Głęboko gdzieś siedzi Dziewczyna Co kiedyś radośnie Po rosie skakała Drzwi klucz nie strzeże A jednak tkwi tam W zapomnieniu siebie Całkiem zesztywniała   Gdzież uleciałaś Duszo zmęczona Gdzież jest Twoja Działania wola Gdzież ta ciekawość Życia gdzie smaki Gdzież złota iskra W błysku oka Gdzieżeś odeszła   Wracaj kochana Jak kwiat bez wody Usycham spragniona Czas toczy dniami Paciorki tęsknoty Jak mam sprawić By pełnię życia Znów Ci się chciało Ze mną smakować
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...