Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Ostrość w nieskazitelnie jasnym przebraniu

Zaćmieniem  wchłaniany zarys

Tłumaczy symetrią świat

 

Świat pod stopami ociężałej jawności

Płodzący ciemniejszy zalążek ziemi

Czarny świt przywitał spodziewanych gości

 

Fragmentem życia przed ułamkiem sekundy

Słońce płonęło w oczach księżyca

Nad rozlewiskiem cumujących ciał

 

Dźwięk

Historia zszyła uściskiem ramiona  w karmie dotyku dłoni 

Żywiołowo ciepła niesplamiona gestem tajemnicy 

 

Tajemnica  jałowego czarnoksiężnika

Liczącego kamienie

 Na plecach nocy

 

Wydając się światłem

Wydając się panem

Wydając się muzą poczętą dla potrzeb urojeń

 

Drzwi od schodów nabierały kształtów niemówiącego czasu

Marskości powrotów

Milczących głosów 

 

Przejaw istotny w diagramie prochów

Ulic ściągających duszę w przecznicach za rogiem

Na skrzyżowaniu liści i gałązek

 

Złamany kwiat rodzi swój kwiat

Sięgając zapachem śpiewu owada

Przy stołach pokrytych strawą naftowych lamp

 

Droższą od pustynnego piasku w klepsydrze miłości 

Poranek próby

Niepisany obowiązek lustrzanych zwierzeń

 

 

 

WARSZAWA

 

 

Edytowane przez Marcin P. Pławik (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dzień dobry, czy może Pan już skończyć te geriatryczne wstawki... jest Pan pod moim wierszem na forum głównym nie na turnusie w Ciechocinku... Z góry dziękuję 
    • Kogo tyka genetyka? Genetyk powie, że każdego. Na szczęście są jeszcze poeci, którzy czasem rozkminiają system i wylatują z niego. Na Pe-gazie :)      
    • @huzarc Kosmiczny wiersz! Połączenie języka astronomicznego z głęboką intymnością. Wszechświat jest gęsty, zwłaszcza między dwojgiem ludzi.
    • @Leszczym Piękne historie o humanitaryzmie. W pierwszej - dwadzieścia lat terapii zajęciowej dla pacjenta. Niech się postara, niech udowodni, niech się wykaże. A my tu mamy test w szufladzie, ale ciii, nie zepsujmy zabawy. Bo po co od razu mówić prawdę, skoro można popatrzeć, jak ktoś przez dwie dekady tańczy do naszej muzyki? To buduje charakter. To uczy pokory. To... no właśnie, czego to właściwie uczy? Że system cię kocha? Że jesteś partnerem w dialogu? Nie, nie - że jesteś szczurem w labiryncie, a oni mają mapę. Zawsze mieli. Ale gdzie w tym zabawa, gdyby ci powiedzieli?   W drugiej - ćwierć wieku alimentów jako wyraz prawdziwej miłości rodzicielskiej. Dwadzieścia pięć lat systematycznych przelewów, dwadzieścia pięć lat bycia ojcem na raty. A potem test DNA jak prezent na zakończenie sezonu: "Dzięki za grę, było super, ale wiesz... w sumie nie musieliśmy się znać". See you nara. Z uśmiechem.   Bo o co chodzi w życiu, jeśli nie o piękne iluzje? O udawanie, że zasady są jasne, że prawda ma znaczenie, że wysiłek zostanie doceniony. A potem ktoś wyciąga kartkę z szuflady i mówi: "A nie, jednak nie. Ale fajnie było, co?" Bardzo ludzkie. Bardzo humanitarne. Bardzo... pouczające. (przepraszam za mój sarkazm, ale znam podobną historię)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...