deszczowe serce

[Antosiek Szyszka]

nie będę pisać o miłości
nie tego ja nie umiem
dziś serce
porzucone
me płacze i kłuje
przez Ciebie
bo tak nagle
odrzuciłeś
mnie od siebie
dziś serce me płacze
naprawdę nic nie wiem
tak kończy się to lato
deszczem mych łez
których Ty nie widzisz
 przez Ciebie
 ten wiersz.

 

 

 

 

 

[A-typowa-b]

@Antosiek Szyszka Niech to serce się uśmiechnie :)

[Antosiek Szyszka]

@Atypowa Pani

nie ma we mnie dziś uśmiechu

łzy me lecą wprost do szklanki

biały bocian mnie upija

 więc pisze do koleżanki 

 

[A-typowa-b]

Daj bocianom już odlecieć.

Szklankę szykuj na uciechę.

Wiem, że smutek bywa słodki,

lecz w nadmiarze jest beztroski.

Niech więc radość Cię odnajdzie,

byleby nie w tęczowej bajce.

Tak czy owak ciesz się szczerze

bo ten wierszyk jest dla Ciebie :)

Miłego :)

 

Edytowane 28 Sierpnia 2021 przez A-typowa-b (wyświetl historię edycji)

[Antosiek Szyszka]

@Atypowa Pani

coś mi to pisanie przypomina

kogoś lub coś 

wesoła mina ;)

więc też Ci ślicznie

zaraz odpisze

 dziś me serce 

woli  cisze.

[[email protected]]

@Antosiek Szyszka Odrzuca miłość... a kocha,

                                    naturę,  która taka płocha.

Pozdrawiam Antoni.

[Antosiek Szyszka]

@[email protected]

to miłość 

mnie odrzuciła 

tak nagle sobie ze mnie zakpiła

nim sprawę sobie zdałem

na lodzie sam zostałem 

:/ 

 ach jak serce teraz boli 

jak ja się wyrwa z tej niedoli 

muszę się jakoś chyba wypisać 

bo mi spokoju nie daje cisza 

 

:/