Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Spokój drzew


Rekomendowane odpowiedzi

Nie, nie siędę cija z podcieniu czarnoleskiej lipy,

Ni nie dotknę kory kanadyjskiego świerka,

Scałuję łzy żywiczne z pnia mocnego dębu.

 

Wierąc, że przejdzie na mnie jego siła,

Rozgadana szumem liści na wietrze,

Obejmę ramionami jego pień.

 

Komunikuję się z duchami,

Wyśpiewuję szczekliwe wersy w języku Nahuatl,

Jestem szamanem.

 

                               Warszawa, 24.08.2021

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...