Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ci politycy.


Rekomendowane odpowiedzi

Polityk zaiste istotą jest przedziwną.
Przemawia tak, jakoby wszystko znał.
Obieca on wszystkim dać po równo,
Lecz na początek sobie dać by chciał.

 

Mąż stanu zawsze czyste ma zamiary.
A z prawdą oczywistą mija się na styk.
I wiecznie gada i cały czas coś mówi,
Lecz o czym mówi, nie zrozumie nikt.

 

Jak kameleon polityk jest przewrotny.
Kolory umie zamienić nawet w czerń. 
A kiedy trzeba, wywróci i na czerwień.

A gdy żar się zbliży, wpełznie w cień.

 

Polityk każdemu chce dogodzić, choć 
Sprytnie w rękawie schowany piąty as.
Każdemu herbatę siódmy raz posłodzi.

Przysięgnie, że żonę zdradził tylko raz.

 

Jeśli go spytasz, co jadł na śniadanie ?
A to co wszyscy - chociaż kawior żarł.
W kościele pierwszy klęknie, wstanie,
Przeciw wszystkiemu gębę będzie darł.

 

Polityk, gdy pora to najgorsze wieszczy,
Wierząc że los mu powierzy rządów ster.
Przed redaktorem wywali kieszeń pustą, 
Choć ucho wyczulone na koperty szmer.

 

Lecz gdy wybije godzina prawdy szczerej, 
A jak Bóg miły kiedyś walnie jasny grom,
Na koniec burdygiełu zwali wielką kupę i 
Z walizą nieśmiało bąknie: ja was pardon.

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

(wersja udźwiękowiona)

Edytowane przez Father Punguenty (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...